Dziś, szczególnie w miastach, bardzo rzadko sięgamy po mleko prosto od krowy. Z resztą nie ma się co dziwić, bowiem takie mleko można kupić tylko na lokalnych bazarkach lub z zaprzyjaźnionych gospodarstw rolnych. W sklepach natomiast najczęściej spotykamy mleko UHT lub pasteryzowane, sprzedawane w plastikowych butelkach lub w kartonikach. Czym zatem różni się mleko pasteryzowane od mleka UHT? Odpowiedź brzmi: w metodzie produkcji, które opisuję poniżej.
Mleko UHT (Ultra High Temperature) to mleko poddane pod działanie bardzo wysokiej temperatury i błyskawicznym jego schłodzeniu. Takie mleko ma przeważnie bardzo długi kres przydatności do spożycia, ponieważ wszystkie bakterie i drobnoustroje zostały zniszczone w procesie sterylizacji. Po otwarciu kartonika, czy butelki, taki produkt musi być przechowywany w warunkach chłodniczych nie dłużej niż 48 godzin, gdyż po kontakcie z powietrzem, stracił już swoją sterylność. Jeśli chodzi o wartości odżywcze i jakość mleka UHT, nie odbiega ono znacząco od tego prosto od krowy, za wyjątkiem mniejszej ilości niektórych witamin z grupy B, fosforu i kwasu foliowego i witaminy C.
Mleko pasteryzowane natomiast, polega na procesie pasteryzacji, czyli poddaniu naszego białego napoju pod działanie temperatury niższej niż w przypadku sterylizacji (w granicach 60-90 stopni). Prawidłowo przeprowadzony proces pasteryzacji, zachowuje wszystkie wartości odżywcze i walory smakowe produktu. Proces pasteryzacji pozwala zachować świeżość mleka przez najwyżej kilka dni i taki produkt nawet przed otwarciem musi być przechowywany w warunkach chłodniczych, w przeciwieństwie do mleka UHT, które zamknięte może być przetrzymywane w temperaturze pokojowej.
Ze względu, że zarówno proces sterylizacji, jak i pasteryzacji, zabija większość bakterii, ani mleko UHT, ani mleko pasteryzowane nie nadaje się do zrobienia domowych przetworów mlecznych, np. twarogu. Jeśli marzymy zatem o domowym serze białym, musimy kupić mleko pitne, czyli mleko wprost od krówki.
Od kiedy można podawać dziecku mleko? >>>
