Najlepiej w roli suszonych śliwek sprawdzą się węgierki. Należy kupić śliwki dojrzałe. Poznamy je po lekko zmarszczonej skórce u nasady ogonka. Takie owoce będą bardziej soczyste i słodkie niż śliwki niedojrzałe. Należy z blanszować owoce. Najlepiej zalać śliwki na minutę wrzątkiem, po czym od razu wrzucić je do zimnej wody, żeby przerwać proces gotowania. Wypestkować. Jesli pestki wyjmiemy od razu, oszczędzimy sobie dodatkowej pracy później, podczas przyrządzania dań ze śliwkami już suszonymi. Owoce można lekko naciąć, delikatnie ścisnąć, aż się wysunie pestka, lub przekroić na pół i suszyć w połówkach. Proces suszenia. Najlepsza jest suszarka. Równie dobrze można skorzystać ze zwykłego piekarnika. Owoce najlepiej układać na wysuwanej kratce, nie na blasze. Można suszyć śliwki przez dobę w piekarniku nagrzanym do 60 stop. C, a następnie wietrzyć śliwki przez kolejną dobę w suchym miejscu. Albo suszyć śliwki przez 5 dni w piekarniku nagrzewanym 2-3 razy dziennie do temp. 80 stop. C. Śliwki suszone w ten sposób można od razu dodawać do potrawy. Ale można też wcześniej namoczyć je np. w winie - zyskają wtedy ciekawszy smak.
