Kultura afrykańska znana jest ze swej różnorodności, a nieodłącznym jej składnikiem jest kulinarna sfera życia codziennego. Kuchnia Senegalu postrzegana jest jako jedna z najlepszych w Afryce. Choć niewątpliwie odczuwalne są w niej wpływy europejskie, w szczególności Francuskich kolonizatorów, to posiada ona wachlarz unikatowych i charakterystycznych tylko dla tego rejonu smaków i aromatów. Jeśli dane nam będzie odwiedzić ten zachodnioafrykański zakątek świata nie zapomnijmy spróbować wspaniałych lokalnych specjałów.
Zwyczaje i tradycje
W Senegalu kuchnia to królestwo kobiet. Przy przyrządzaniu rodzinnego obiadu nie uczestniczą mężczyźni, a ich obecność w kuchni jest niemal zakazana. Matka rodziny nie musi jednak martwić się o ilość pracy - liczyć może na wsparcie innych kobiet, córek, ciotek czy znajomych. Nie tylko pomogą przy przygotowaniach, lecz także sprawią, że milej będzie upływał czas wśród rozmów i śmiechów. Jest to forma zacieśniania więzów w społeczności.
Gdy wszystko jest gotowe członkowie rodziny zbierają się do wspólnego posiłku. W odróżnieniu od zwyczajów europejskich, w Senegalu nie nakłada się dań na talerze, ani innych oddzielnych naczyń dla każdej osoby. Wszyscy siadają wspólnie wokół głębokich mis – zwanych bol – w których znajduje się zazwyczaj porcja wystarczająca dla 3-4 osób. Podane dania jada się przy użyciu łyżek, lub częściej prawą ręką, używając do nabierania porcji trzech palców (co wymaga nieco wprawy).
Regionalne składniki
Inaczej jada się na wsi inaczej w mieście, nie bez znaczenia jest też lokalizacja miejscowości w samym Senegalu. Do przygotowywania potraw wykorzystuje się składniki dostępne na miejscu, dusząc je lub grillując. Dlatego też bliżej wybrzeża używa się więcej ryb, nie tylko przez ich dostępność, lecz także są one tańsze od mięsa. Im dalej w głąb lądu, tym częściej natrafiamy na mięsa takie jak kurczak, baranina czy wołowina. Nie spotkamy jednak dań z mięsa wieprzowego, ze względu na orientację wyznaniową. Spożywanie wieprzowiny jest zakazane przez Islam.
Nieodzownym składnikiem zdecydowanej większości potraw są warzywa. Mieszkańcy z chęcią sięgają po marchew, kapustę, cebulę, czosnek czy pomidory (najczęściej w formie sosu). Istotnym składnikiem potraw jest maniok, roślina uprawna, której liście i bulwy trafiają do niemal wszystkich dań, oraz niebe, miejscowa fasola.
Nie można mówić o kuchni senegalskiej nie wspominając o najczęstszych składnikach dań, którymi są ryż , proso oraz kuskus. Dwa ostatnie są powszechnie spotykane na terenie całego kraju, a ryż wykorzystywany jest rzadziej ze względu na jego cenę. Sięgają po niego zazwyczaj możniejsze gospodynie. Do innych ogólnodostępnych składników zaliczają się także orzeszki ziemne oraz pasta arachidowa (maffe) i olej palmowy.
Smaki rodem z Afryki
Gdy odwiedzamy dany kraj zadajemy sobie pytanie – czego warto spróbować? Bez wątpliwości warto sięgnąć po wiele dań, wszystkie zaskoczą nas niepowtarzalnym bukietem smaków, jednak absolutnie koniecznym jest spróbowanie thiéboudienne lub ceebu jën, rodzaju aromatycznie marynowanej ryby, smażonej z pastą pomidorową i różnymi warzywami – jest to narodowa potrawa Senegalu. Inną potrawą z wykorzystaniem ryby jest thiou – prosty przepis na tradycyjna grillowaną rybę z warzywami. Charakterystycznym daniem i często spożywanym w Senegalu jest także yassa, czyli kurczak duszony z cebulą i czosnkiem, doprawiony musztardą i sokiem z cytryny, podawany najczęściej z ryżem. Przepis jest niezwykle prosty i posiadający również status potrawy narodowej.
Po daniu głównym podawane są dania na bazie mleka, często z kulkami z mąki prosa, lub słodka zupa mleczno-ryżowa (sambi). Są to dania deserowe najczęściej z kombinacją świeżyć i słodkich owoców, które orzeźwiają w upalne dni.
Herbaciana tradycja
Choć do deserów używa się wielu owoców, soki z nich wyciskane nie są bardzo popularne wśród tamtejszej ludności, przeznaczone są zazwyczaj dla turystów. Dużym powodzeniem cieszą się natomiast tradycyjna zielona herbata oraz mocno słodzony napar z suszonych liści hibiskusa(bissap), pijane po zakończeniu posiłku. Ich długie spożywanie jest chwilą relaksu dla mieszkańców Senegalu i częścią lokalnego zwyczaju. W czasie picia herbaty należy głośno siorbać, pijąc dużymi łykami. Popularny jest także wyciąg z czerwonych liści szczawiu, zwany przez mieszkańców „czerwonym winem Senegalu”.
Zwyczaje i tradycje
W Senegalu kuchnia to królestwo kobiet. Przy przyrządzaniu rodzinnego obiadu nie uczestniczą mężczyźni, a ich obecność w kuchni jest niemal zakazana. Matka rodziny nie musi jednak martwić się o ilość pracy - liczyć może na wsparcie innych kobiet, córek, ciotek czy znajomych. Nie tylko pomogą przy przygotowaniach, lecz także sprawią, że milej będzie upływał czas wśród rozmów i śmiechów. Jest to forma zacieśniania więzów w społeczności.
Gdy wszystko jest gotowe członkowie rodziny zbierają się do wspólnego posiłku. W odróżnieniu od zwyczajów europejskich, w Senegalu nie nakłada się dań na talerze, ani innych oddzielnych naczyń dla każdej osoby. Wszyscy siadają wspólnie wokół głębokich mis – zwanych bol – w których znajduje się zazwyczaj porcja wystarczająca dla 3-4 osób. Podane dania jada się przy użyciu łyżek, lub częściej prawą ręką, używając do nabierania porcji trzech palców (co wymaga nieco wprawy).
Regionalne składniki
Inaczej jada się na wsi inaczej w mieście, nie bez znaczenia jest też lokalizacja miejscowości w samym Senegalu. Do przygotowywania potraw wykorzystuje się składniki dostępne na miejscu, dusząc je lub grillując. Dlatego też bliżej wybrzeża używa się więcej ryb, nie tylko przez ich dostępność, lecz także są one tańsze od mięsa. Im dalej w głąb lądu, tym częściej natrafiamy na mięsa takie jak kurczak, baranina czy wołowina. Nie spotkamy jednak dań z mięsa wieprzowego, ze względu na orientację wyznaniową. Spożywanie wieprzowiny jest zakazane przez Islam.
Nieodzownym składnikiem zdecydowanej większości potraw są warzywa. Mieszkańcy z chęcią sięgają po marchew, kapustę, cebulę, czosnek czy pomidory (najczęściej w formie sosu). Istotnym składnikiem potraw jest maniok, roślina uprawna, której liście i bulwy trafiają do niemal wszystkich dań, oraz niebe, miejscowa fasola.
Nie można mówić o kuchni senegalskiej nie wspominając o najczęstszych składnikach dań, którymi są ryż , proso oraz kuskus. Dwa ostatnie są powszechnie spotykane na terenie całego kraju, a ryż wykorzystywany jest rzadziej ze względu na jego cenę. Sięgają po niego zazwyczaj możniejsze gospodynie. Do innych ogólnodostępnych składników zaliczają się także orzeszki ziemne oraz pasta arachidowa (maffe) i olej palmowy.
Smaki rodem z Afryki
Gdy odwiedzamy dany kraj zadajemy sobie pytanie – czego warto spróbować? Bez wątpliwości warto sięgnąć po wiele dań, wszystkie zaskoczą nas niepowtarzalnym bukietem smaków, jednak absolutnie koniecznym jest spróbowanie thiéboudienne lub ceebu jën, rodzaju aromatycznie marynowanej ryby, smażonej z pastą pomidorową i różnymi warzywami – jest to narodowa potrawa Senegalu. Inną potrawą z wykorzystaniem ryby jest thiou – prosty przepis na tradycyjna grillowaną rybę z warzywami. Charakterystycznym daniem i często spożywanym w Senegalu jest także yassa, czyli kurczak duszony z cebulą i czosnkiem, doprawiony musztardą i sokiem z cytryny, podawany najczęściej z ryżem. Przepis jest niezwykle prosty i posiadający również status potrawy narodowej.
Po daniu głównym podawane są dania na bazie mleka, często z kulkami z mąki prosa, lub słodka zupa mleczno-ryżowa (sambi). Są to dania deserowe najczęściej z kombinacją świeżyć i słodkich owoców, które orzeźwiają w upalne dni.
Herbaciana tradycja
Choć do deserów używa się wielu owoców, soki z nich wyciskane nie są bardzo popularne wśród tamtejszej ludności, przeznaczone są zazwyczaj dla turystów. Dużym powodzeniem cieszą się natomiast tradycyjna zielona herbata oraz mocno słodzony napar z suszonych liści hibiskusa(bissap), pijane po zakończeniu posiłku. Ich długie spożywanie jest chwilą relaksu dla mieszkańców Senegalu i częścią lokalnego zwyczaju. W czasie picia herbaty należy głośno siorbać, pijąc dużymi łykami. Popularny jest także wyciąg z czerwonych liści szczawiu, zwany przez mieszkańców „czerwonym winem Senegalu”.
kołczu