Tajniki ciasta parzonego

Bardzo delikatne, lekkie, nie ma wielu kalorii i można przygotowywać z niego wiele pyszności - nie tylko na słodko. Brzmi nieprawdopodobnie? Zobacz jak zrobić i co możesz wyczarować z ciasta parzonego!

         
ocena: 4/5 głosów: 4
Tajniki ciasta parzonego
fot. Fotolia

Wyroby z ciasta parzonego po upieczeniu są „puste” w środku, suche oraz rumiane na zewnątrz. Mogą posłużyć jako korpusy, które można wypełnić słodkim lub słonym nadzieniem.

Można z niego przygotować pyszne ptysie, eklery, paszteciki, karpatki, gniazda poznańskie, groszek ptysiowy czy piękne ozdoby w kształcie łabędzia (do rosołu).

Głównymi składnikami ciasta parzonego jest woda, tłuszcz (najlepiej margaryna), mąka (koniecznie wysokoglutenowa) jaja oraz sól. Ciasto parzone otrzymuje się poprzez ‘zaparzenie’ mąki z mieszaniną wody z dobrze rozpuszczonym tłuszczem i dodatkiem soli. Jaja dodaje się pojedynczo - kolejne dopiero wtedy, kiedy poprzednie zostanie dokładnie zmieszane z masą.

Podczas zaparzania mąka wiąże duże ilości wody a skrobia rozkleja się, co powoduje zgęstnienie ciasta. Białko chłonie wodę a następnie ścina się.

Wchłonięcie znacznej ilości wody przez mąkę jest warunkiem intensywnego wyrastania ciasta. Woda podczas pieczenia paruje, stając się czynnikiem spulchniającym ciasto.

Drugim czynnikiem spulchniającym ciasto jest powietrze, które wtłoczone jest do ciasta w czasie łączenia go z jajami. Wyroby włożone do piekarnika w pierwszej fazie pieczenia bardzo intensywnie rosną na skutek gwałtownego parowania wody i rozprężającego się powietrza w cieście.

Para wodna podnosi ciasto i zwiększa objętość wypieku tworząc duże przestrzenie. Należy również pamiętać, że mogą powstać różne wady, które odegrają bardzo istotną rolę w procesie wyrobów z ciasta parzonego.

 Gdy wyroby zaczną się rozlewać i zmienią nadany im kształt to przyczyną jest za rzadkie ciasto , niewłaściwe zaparzenie mąki oraz ewentualny brak dodatku soli.

 Gdy natomiast ciasto nam się upiecze ale nie urośnie, to znaczy że ciasto było zbyt gęste. Jeżeli nasze wypieki bardzo popękają to oznacza że temperatura w jakiej piekliśmy była zbyt wysoka. Jeżeli wypieki nie wyrosną i będą twarde oznacza to zbyt niską temperaturę pieczenia.

W czasie wypieku nie wolno otwierać ani uchylać piekarnika oraz nie wolno w pierwszej fazie wypieku czyli w czasie wzrostu wstrząsać blachą ponieważ korpusy się zapadną .

Ciasto parzone powinno się piec w temperaturze 200 stopni. Należy pamiętać aby blaszkę z ciastem wkładać do nagrzanego wcześniej piekarnika. Ważne jest również to, aby pod sam koniec pieczenia obniżyć temperaturę do 180 stopni.

Polecam aby każdy zrobił coś z ciasta parzonego - jest bardzo tanie ale też bardzo dobre i wygląda zjawiskowo!

Przygotuj pączki wiedeńskie z ciasta parzonego!