Napar z liści herbaty i jej pączków należy do najstarszych napojów świata. Wszędzie jest bardzo ceniony. Niezależnie od pory dnia i roku pasuje przy każdej okazji.Herbatę podajemy czarną - bez dodatków albo z mlekiem, śmietanką, cytryną, cukrem białym czy brązowym, cynamonem, goździkami lub rumem.Smak herbaty (bez względu na sposób jej picia - w północnym Iranie pije się ulubioną herbatę przez kawałek cukru, trzymany między zębami) wzmaga sposób jej podania. Najzwyklejszy napar smakuje, jak ambrozja, gdy zaserwujemy go w pięknych filiżankach, na eleganckim obrusie a do tego ciasteczka. Wszystko wymaga odpowiedniej oprawy. Dzięki temu uzyskamy żądany efekt i nastrój. Styl angielski - bardzo proszę. Dobra herbata w pięknej porcelanie ze srebrną zastawą. Do tego słodkie bułeczki i brązowy cukier. Herbatka we dwoje - szczególnie romantyczna chwila, zaakcentujmy ją chocby jednym kwiatem. W samotności też możemy delektowac się tym wspaniałym napojem. Nie rezygnujmy z tej odrobiny luksusu. Cieszmy się chwilą. Zaparzmy herbatę w imbryczku i podajmy sobie w ulubionej filiżance z ulubionymi ciasteczkami. Zapalmy świeczkę np. o zapachu wanilii i pobudźmy zmysły. W upalne dni podajmy herbatę mrożoną i ryżowe ciasteczka na podkładce z bambusa. Postawmy przy tym kwiaty świeżo zroszone. Podczas ciemnych jesiennych i zimowych wieczorów zaserwujmy herbatkę w dzbanku na podgrzewaczu, który roztacza ciepły blask i stwarza atmosferę przytulności.
