Czym właściwie jest radler?
Radler to rodzaj niskoprocentowego napoju powstałego ze zmieszania piwa i lemoniady. Jest on bardzo popularny w Niemczech (szczególnie w Bawarii). Przyrządzany najczęściej w proporcjach 50% na 50% lub 60% na 40%, z różnych rodzajów piwa, zarówno ciemnych jak i jasnych.
Jego anielskim odpowiednikiem jest Shandy lub shandygaff, w Holandii nosi nazwę sneeuwwitje, czyli Królewna Śnieżka, a w innych zakątkach Europy spotykany jest także jako diesel (Portufalia), panaché (Francja/Włochy), xampu lub clara con limón (Hiszpania).
Jest to bardzo smaczna i dobrze gasząca pragnienie propozycja na lato, przy czym ma niewielką zawartość procentową alkoholu (zazwyczaj od 2% do 3,1%). Tego typu drinki na bazie piwa mają szansę podbić serca wszystkich gustujących w słodkich i lekkich napojach alkoholowych.
Zgoda dla stadionów
Piwne napoje znane i pijane są w całej Europie. W związku ze zbliżającym się Mistrzostwami Euro 2012, również i polscy producenci piw rozpoczęli wyścig po klienta. Dlaczego jednak właśnie radlery?
Według nowej ustawy przygotowanej na czas imprezy, na stadionach będzie można sprzedawać piwo (czyli zakaz wprowadzony w 2009 roku przestanie na ten czas obowiązywać), z wyłączeniem meczy podwyższonego ryzyka. Chętni kupią piwo, jednak tylko takie, które zawiera nie więcej niż 3,5% alkoholu i tu właśnie odnajduje swoje miejsce radler.
Dla każdego coś dobrego
Kampania Piwowarska jako pierwsza wypuściła na rynek Lecha Shandy – piwo z zaprawą lemoniadową. Napój wymieszany jest w proporcjach 50/50 i zawiera tylko 2,6% alkoholu, czyli idealnie wpasowuje się w wymogi postawione na Euro.
Odpowiedzią na to ma być Radler Warka, Grupy Żywiec. Połączenie 40% jasnego piwa Warka z 60% cytrynowo-pomarańczowej lemoniady, będzie miało jeszcze niższą zawartość alkoholu bo jedynie 2%.
Również browary regionalne mają niedługo zaprezentować nowe napoje piwne, między innymi Browar Łomża z Coolerem Natural Radler, mające już niedługo pojawić się w sklepach.
Połączenie piwa i lemoniady, z pewnością spodoba się wielu paniom, które docenią na pewno docenią cytrusową nutę. Także panowie potrzebujący szybkiego orzeźwienia znajdą na pewno wśród pojawiających się na rynku propozycji coś dla siebie. Dzięki Euro 2012 radlery mają miejsce na dobry start.
Radler to rodzaj niskoprocentowego napoju powstałego ze zmieszania piwa i lemoniady. Jest on bardzo popularny w Niemczech (szczególnie w Bawarii). Przyrządzany najczęściej w proporcjach 50% na 50% lub 60% na 40%, z różnych rodzajów piwa, zarówno ciemnych jak i jasnych.
Jego anielskim odpowiednikiem jest Shandy lub shandygaff, w Holandii nosi nazwę sneeuwwitje, czyli Królewna Śnieżka, a w innych zakątkach Europy spotykany jest także jako diesel (Portufalia), panaché (Francja/Włochy), xampu lub clara con limón (Hiszpania).
Jest to bardzo smaczna i dobrze gasząca pragnienie propozycja na lato, przy czym ma niewielką zawartość procentową alkoholu (zazwyczaj od 2% do 3,1%). Tego typu drinki na bazie piwa mają szansę podbić serca wszystkich gustujących w słodkich i lekkich napojach alkoholowych.
Zgoda dla stadionów
Piwne napoje znane i pijane są w całej Europie. W związku ze zbliżającym się Mistrzostwami Euro 2012, również i polscy producenci piw rozpoczęli wyścig po klienta. Dlaczego jednak właśnie radlery?
Według nowej ustawy przygotowanej na czas imprezy, na stadionach będzie można sprzedawać piwo (czyli zakaz wprowadzony w 2009 roku przestanie na ten czas obowiązywać), z wyłączeniem meczy podwyższonego ryzyka. Chętni kupią piwo, jednak tylko takie, które zawiera nie więcej niż 3,5% alkoholu i tu właśnie odnajduje swoje miejsce radler.
Dla każdego coś dobrego
Kampania Piwowarska jako pierwsza wypuściła na rynek Lecha Shandy – piwo z zaprawą lemoniadową. Napój wymieszany jest w proporcjach 50/50 i zawiera tylko 2,6% alkoholu, czyli idealnie wpasowuje się w wymogi postawione na Euro.
Odpowiedzią na to ma być Radler Warka, Grupy Żywiec. Połączenie 40% jasnego piwa Warka z 60% cytrynowo-pomarańczowej lemoniady, będzie miało jeszcze niższą zawartość alkoholu bo jedynie 2%.
Również browary regionalne mają niedługo zaprezentować nowe napoje piwne, między innymi Browar Łomża z Coolerem Natural Radler, mające już niedługo pojawić się w sklepach.
Połączenie piwa i lemoniady, z pewnością spodoba się wielu paniom, które docenią na pewno docenią cytrusową nutę. Także panowie potrzebujący szybkiego orzeźwienia znajdą na pewno wśród pojawiających się na rynku propozycji coś dla siebie. Dzięki Euro 2012 radlery mają miejsce na dobry start.