Bloger Tygodnia - Kulinarna Maniusia

  • 3

Przeczytaj wywiad z Marzeną, która prowadzi bloga Kulinarna Maniusia. Dowiedz się, dlaczego blogowanie jest dla Niej ważne i skąd czerpie inspiracje.

         
ocena: 5/5 głosów: 3
Bloger Tygodnia - Kulinarna Maniusia
fot. Marzena Szkodzińska
Maniusia, a właściwie Marzena, jak sama mówi - gotuje od zawsze. Uwielbia czas spędzany w kuchni i kontakt z czytelnikami swojego bloga. Jej przepisy znajdziecie na stronie Kulinarna Maniusia.

Tylko u nas macie okazję bliżej poznać Marzenę - pytamy o to, kto w Jej domu robi zakupy i czy to prawda, że prowadzi warsztaty kulinarne. Zapraszamy na wywiad!

Każdą wolną chwilę spędzasz w kuchni. Jak zaczęła się Twoja kulinarna pasja i kiedy postanowiłaś założyć bloga?
 
Moja pasja do gotowania urodziła się już razem ze mną. Od najmłodszych lat siedziałam w kuchni z babcią i mamą i podpatrywałam, jak gotują. Z czasem zaczęłam im pomagać, a potem sama próbować gotować. Kuchnia to było i jest takie magiczne miejsce, tam toczyło się prawie całe życie rodzinne. Wspólne rozmowy, posiłki, nawet odrabianie lekcji. I ta miłość rosła wraz ze mną, rozwijała się i teraz nie wyobrażam już sobie życia bez gotowania. 
 
Gotowałam, spisywałam przepisy, eksperymentowałam, próbowałam. Zaczęłam nieśmiało dzielić się tym co robię, na początku były to różne strony o gotowaniu.

Chałka z mlekiem

 
Do założenia bloga namówił mnie mój mąż, w zasadzie to on mi go założył, posadził przed laptopem i powiedział - a teraz pisz swoją historię, dla siebie i dla innych. Zaczęłam pisać, uczyłam się wszystkiego, uczyłam się robić zdjęcia, uczyłam się prowadzić bloga i chciałam robić to jak najlepiej potrafię. Poświęcałam mu bardzo dużo czasu, zresztą poświęcam nadal, z prowadzeniem bloga jest jak z pracą, nie można sobie pozwolić na przerwy. Ale bardzo to lubię, lubię tę moją pracę.
 
Teraz żałuję tylko jednego - że tak późno zaczęłam, bo prowadzenie bloga to coś, co kocham, co daje mi mnóstwo radości i stało się moją kolejną, wielką pasją.

Na stronie znajdziemy różnorodne przepisy - na desery, obiady, pasty do pieczywa. Jakie dania lubisz przygotowywać najbardziej?
 
Najbardziej lubię piec chleby. Jest w tym coś magicznego, tak często powtarzam to słowo, bo w gotowaniu jest magia. Sam proces tworzenia, a potem ten cudowny zapach i smak domowego pieczywa. Dla mnie to wspomnienie z domu rodzinnego, takie domowe ciepło i szczęście. Bo w szczęśliwym domu pachnie jedzeniem.

Bułeczki drożdżowe

 
Bardzo lubię przygotowywać rożnego rodzaju sałatki, w zasadzie powstają spontanicznie, z tego, co mam akurat pod ręką. Uwielbiam także zupy i w moim rodzinnym domu jemy ich naprawdę dużo i często, zupa daje tyle radości, jest zdrowa i syci, rozgrzewa. Co znajdzie się zawsze w mojej kuchni - warzywa. Można z nich wyczarować prawdziwe pyszności. 

Chętnie odpowiadasz na komentarze i pytania czytelników. Czy ta część blogowania jest dla Ciebie ważna?
 
Moi czytelnicy są dla mnie najważniejsi. To dla nich jestem i tworzę, dzielę się przepisami. Bardzo lubię te nasze rozmowy poprzez komentarze, ale wiele razy rozmawiamy także poza blogiem, tak prywatnie. Nawiązały się nowe znajomości, przyjaźnie. I jest to naprawdę bardzo miłe. Często rozmawiamy na rożne tematy, dotyczące nie tylko gotowania. Ciesze się jak mogę pomóc, doradzić, a i sama o coś zapytać. 

Jesienna pizza

 
Gdzie szukasz inspiracji, kiedy brak pomysłu "co na obiad"?
 
Gdy pytam męża: „Kochanie, co zrobić na obiad?” on odpowiada: „zajrzyj do Kulinarnej Maniusi i coś wybierz”.
 
Mam uzbieranych mnóstwo starych przepisów, zbierała je moja babcia, mama, ciotki, a teraz i ja zbieram. Mam stare zeszyty z zapiskami, które są dla mnie bardzo cenne. 
 
Lubię czasami obejrzeć jakiś program kulinarny, przejrzeć książki kulinarne - chociaż na to ciągle brakuje mi czasu, chciałabym, aby doba była dłuższa. Najczęściej wchodzę do kuchni, przeglądam co mam i tak powstają dania. Czasami jakiś pomysł mi się przyśni i go rano zapisuję, czasami coś wpadnie do głowy podczas jazdy samochodem, zawsze mam ze sobą notes i robię zapiski. Lubię poznawać nowe smaki, lubię się uczyć i wiem, że jeszcze wiele przede mną do odkrycia. 

Ciasto z truskawkami i rabarbarem


Kto w Twoim domu jest odpowiedzialny za robienie zakupów? Czy często zdarza się, że lista wydaje się nie mieć końca?
 
Zakupy najczęściej robię ja. I robię je zawsze w sposób przemyślany, nauczyłam się tego. Spisuję na kartce co potrzeba i ta kartka zawsze wisi na lodówce. Najczęściej robię zakupy przez Internet, w spokoju, w ciszy, kiedy nikt mnie nie pospiesza. Lubię zdrowe produkty, czytam etykiety i świadomie wybieram to, co zdrowe i to, co lubimy. Warzywa zawsze kupuję na rynku lub od zaprzyjaźnionego pana z warzywniaka. 
 
A jeżeli chodzi o listę – tak, potrafi być czasami bardzo długa. Uważam, że warto robić takie listy zakupowe, kupujemy wówczas to, co jest naprawdę nam potrzebne, oszczędzamy czas i pieniądze. 

Kurczak z warzywami w pomidorach

 
Chętnie bierzesz udział w warsztatach kulinarnych. Czy zdarza Ci się występować w roli nauczyciela?
 
Bardzo lubię brać udział w warsztatach i cieszę się, jesli mogę się czegoś nowego nauczyć. Warsztaty są także okazją do spotkania się ze znajomymi blogerkami, nawiązania nowych przyjaźni. Fajnie jest tak móc wspólnie pogotować. 
 
Zdarzało mi się wystąpić w roli nauczyciela i dobrze się z tym czuję. Chętnie dzielę się swoją wiedzą i umiejętnościami. Ale gdybym miała wybierać, wolę uczestniczyć w warsztatach niż je prowadzić.
 
Marzena podzieliła się z nami swoim przepisem na dyniową zupę-krem. Spróbujcie:

Zupa-krem z dyni

Zupa-krem z dyni


Składniki:
  • 2 kg dyni
  • 1 batat
  • kawałek pora
  • 2 marchewki
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • chilli
  • imbir
  • szczypta kurkumy
  • szczypta cynamonu
  • łyżka natki pietruszki
  • puszka mleczka kokosowego
Wykonanie:

Krok 1:
Dynię obierz, wydrąż pestki i pokrój na kawałki. Podobnie postąp z batatem. Pora i marchewkę pokrój na kawałki. Warzywa włóż do garnka i zalej szklanką wody. Gotuj na małym ogniu aż do miękkości.

Krok 2:
Czosnek przeciśnij przez praskę, imbir zetrzyj na tarce, dodaj je do zupy. Całość zmiksuj blenderem.

Krok 3:
Dodaj mleko kokosowe i natkę pietruszki, dopraw do smaku.