Czy (i jak) planować domowe menu?

  • 1

Na jedzenie poświęcamy najwięcej środków finansowych. Jednym z elementów oszczędzania jest zatem rozważne planowanie domowego jadłospisu.

         
ocena: 4/5 głosów: 5
Czy (i jak) planować domowe menu?
fot. Fotolia

Na jedzenie wydajemy dużą (o ile nie największą) część domowego budżetu. Oczywiście wszystko jest zależne od osiąganych dochodów, niemniej jednak, produkty spożywcze zaspokajają jedną z najważniejszych potrzeb, czyli głód. Nawet jeśli nie gotujemy sami w domu, tylko żywimy się na mieście, musimy za to zapłacić.

W przypadku gdy jednak prowadzimy dom i nie jesteśmy już na garnuszku rodziców, warto przyjrzeć się uważnie temu, jak gospodarujemy pieniędzmi i w jaki sposób możemy zmodyfikować nasze zakupy spożywcze, tak aby zaoszczędzić.
Po pierwsze, zacznijmy planować menu z wyprzedzeniem. Ja robię to najczęściej na tydzień do przodu, przeważnie w piątki wieczorem, gdyż w sobotę rano jadę kupować świeże produkty na pobliskim targowisku. Oczywiście nie trzymam się sztywno tej listy i traktuję ją bardziej jako wyznacznik, bo często modyfikuję przepisy.

Wyjmuję dwie kartki: na jednej robię plan, co chciałabym zaserwować swojej rodzinie w nadchodzącym tygodniu, uwzględniając przy tym przepisy, których chcę wypróbować. Kiedy pierwsza kartka jest już gotowa, biorę drugą i spisuję na niej wszystkie produkty, których potrzebuję. Lista jest okazała, ale wykreślam z niej to, co aktualnie posiadam. W tym celu robię remanent zamrażalnika.

Staram się także robić zapasy, ale w tym celu używam tylko nadwyżek finansowych i kupuję tylko takie produkty, o których wiem, że mogą poleżeć. U mnie w domu zawsze musi być ryż, makaron i koncentrat pomidorowy. Jeśli budżet mi na to pozwala, kupuję na zapas także mięso. Należy jednak pamiętać, że zamrażalniki domowe mają stosunkowo niską temperaturę mrożenia dlatego nie należy przechowywać w nich mrożonek w nieskończoność. Mięso zamrożone w zeszłym roku może nie nadawać się już do spożycia.