Karta win – jak ją czytać?
Karty win może być skonstruowana różnie. Te najbardziej przyjazne czytelnikom, zawierają nie tylko zdjęcia poszczególnych butelek, ale też krótki opis tego, do czego wina pasuje lub nie. Restauracje wyróżniają w karcie maksymalnie 3 rodzaje win: house wine (tzw. wina domu), wino na kieliszki oraz wino na butelki.
Wino domu, ale jakiego?
Wino domu (ang. House wine) to najprostsze i najtańsze trunki podawane na kieliszki, często wyszczególnione w karcie bez żadnej szczegółowej specyfikacji (miejsce produkcji, producent). Pod nazwą wino domu kryją się trunki różnego pochodzenia i jakości. Ich wybór zależy, rzecz jasna od restauratora.
Kieliszek czy butelka?
Na kieliszki podawane są wina tańsze, szybko rotujące, chętnie kupowane przez konsumentów. Wino podawane tylko na butelki jest przeważnie droższe. W dobrych restauracjach wśród win tego rodzaju znajdziemy najbardziej prestiżowe marki i roczniki. Kompromisem między trunkami na kieliszki i butelki są wina na karafki (w pojemności od 300-500 ml). Butelka wina do kolacji to konieczność, gdy biesiadujemy w więcej niż dwie osoby. W innym przypadku, karafka czy nawet wino na kieliszki będzie lepszym pomysłem.
Jak zamówić wino?
Zacznij od wina domu. To dobry początek, szczególnie, gdy nie wiesz co będziecie jedli. House wine pozwoli ci ocenić jakość podawanego wina i sposób, w jaki restauracja się z nim obchodzi. Bywa, że w nawet prestiżowych lokalach obsługa nie ma pojęcia o winie i sposobie jego podania. Dobrze, jeśli karta win zawiera szerszy opis trunków, np. uwzględniający dobór wina do potraw. Jeśli nie, kelner powinien nieco ułatwić nam zadanie i podpowiedzieć, jakie wino będzie pasować do zamawianych potraw. Rekomendacja w rodzaju „do kurczaka polecam białe wino” jest dalece nie wystarczająca. Personel restauracji powinien mieć choćby minimalną wiedze z zakresu doboru wina do potraw. Jeśli mamy problem z przeczytaniem nazwy danego wina, wskażmy go kelnerowi palcem.
Rytuał nalewania – zamawiamy butelkę wina
Po złożeniu zamówienia kelner powinien: przynieść butelkę i pokazać ją osobie zamawiającej (nazwa, producent, rocznik muszą zgadzać się z tymi wyszczególnionymi na butelce),otworzyć butelkę, położyć korek na spodku i przekazać zamawiającemu – jakość korka to pierwszy sygnał tego, czy wino nie jest zepsute. Korek nie powinien być pęknięty, pachnieć stęchlizną, rozpadać się, mieć wyraźnych zacieków. Kelner nalewa wino do swojego kieliszka, po to, by spróbować, czy nie jest zepsute. Następnie ten sam test wykonuje osoba zamawiająca. Mamy prawo zwrócić wino, które jest korkowe, pachnie stęchlizną, jest utlenione, ale restaurator nie przyjmie wina, które po prostu nam nie smakuje. Kelner rozpocznie nalewanie od kieliszków pań, kończąc na kieliszku osoby, która zamówiła wino. Przez cały czas butelka z winem powinna znajdować się z zasięgu naszego wzroku, etykietą w stronę gości. Kelner powinien otwierać i nalewać wino w naszej obecności. Dobre restauracje potrącają od ceny butelki, odrobinę wina, jaką wypił nam kelner.
Przemysław Ziemichód
Karty win może być skonstruowana różnie. Te najbardziej przyjazne czytelnikom, zawierają nie tylko zdjęcia poszczególnych butelek, ale też krótki opis tego, do czego wina pasuje lub nie. Restauracje wyróżniają w karcie maksymalnie 3 rodzaje win: house wine (tzw. wina domu), wino na kieliszki oraz wino na butelki.
Wino domu, ale jakiego?
Wino domu (ang. House wine) to najprostsze i najtańsze trunki podawane na kieliszki, często wyszczególnione w karcie bez żadnej szczegółowej specyfikacji (miejsce produkcji, producent). Pod nazwą wino domu kryją się trunki różnego pochodzenia i jakości. Ich wybór zależy, rzecz jasna od restauratora.
Kieliszek czy butelka?
Na kieliszki podawane są wina tańsze, szybko rotujące, chętnie kupowane przez konsumentów. Wino podawane tylko na butelki jest przeważnie droższe. W dobrych restauracjach wśród win tego rodzaju znajdziemy najbardziej prestiżowe marki i roczniki. Kompromisem między trunkami na kieliszki i butelki są wina na karafki (w pojemności od 300-500 ml). Butelka wina do kolacji to konieczność, gdy biesiadujemy w więcej niż dwie osoby. W innym przypadku, karafka czy nawet wino na kieliszki będzie lepszym pomysłem.
Jak zamówić wino?
Zacznij od wina domu. To dobry początek, szczególnie, gdy nie wiesz co będziecie jedli. House wine pozwoli ci ocenić jakość podawanego wina i sposób, w jaki restauracja się z nim obchodzi. Bywa, że w nawet prestiżowych lokalach obsługa nie ma pojęcia o winie i sposobie jego podania. Dobrze, jeśli karta win zawiera szerszy opis trunków, np. uwzględniający dobór wina do potraw. Jeśli nie, kelner powinien nieco ułatwić nam zadanie i podpowiedzieć, jakie wino będzie pasować do zamawianych potraw. Rekomendacja w rodzaju „do kurczaka polecam białe wino” jest dalece nie wystarczająca. Personel restauracji powinien mieć choćby minimalną wiedze z zakresu doboru wina do potraw. Jeśli mamy problem z przeczytaniem nazwy danego wina, wskażmy go kelnerowi palcem.
Rytuał nalewania – zamawiamy butelkę wina
Po złożeniu zamówienia kelner powinien: przynieść butelkę i pokazać ją osobie zamawiającej (nazwa, producent, rocznik muszą zgadzać się z tymi wyszczególnionymi na butelce),otworzyć butelkę, położyć korek na spodku i przekazać zamawiającemu – jakość korka to pierwszy sygnał tego, czy wino nie jest zepsute. Korek nie powinien być pęknięty, pachnieć stęchlizną, rozpadać się, mieć wyraźnych zacieków. Kelner nalewa wino do swojego kieliszka, po to, by spróbować, czy nie jest zepsute. Następnie ten sam test wykonuje osoba zamawiająca. Mamy prawo zwrócić wino, które jest korkowe, pachnie stęchlizną, jest utlenione, ale restaurator nie przyjmie wina, które po prostu nam nie smakuje. Kelner rozpocznie nalewanie od kieliszków pań, kończąc na kieliszku osoby, która zamówiła wino. Przez cały czas butelka z winem powinna znajdować się z zasięgu naszego wzroku, etykietą w stronę gości. Kelner powinien otwierać i nalewać wino w naszej obecności. Dobre restauracje potrącają od ceny butelki, odrobinę wina, jaką wypił nam kelner.
Przemysław Ziemichód
