Bloger Tygodnia - Just a SALAD

Ponad 300 przepisów na różnorodne sałatki, które możesz jeść na śniadanie, obiad i kolację! Wszystkie przepisy znajdziesz na blogu Justyny. Przeczytaj wywiad i koniecznie zajrzyj na stronę Just a SALAD.

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Bloger Tygodnia - Just a SALAD
fot. Just a SALAD
Jeśli myślisz, że sałatka to pomysł na szybki posiłek, to jesteś w błędzie, a w zasadzie... masz rację. Justyna Kopka udowadnia, że sałatka może być sposobem na każdy posiłek, a to, czy będzie szybka w przygotowaniu, zależy od kilku rzeczy.

Wejdź na bloga Just a SALAD i poznaj kilkaset przepisów na sałatki, które nigdy się nie nudzą! Dowiedz się, gdzie szukać inspiracji i produktów wysokiej jakości. Zapraszam na wywiad!

Twoją specjalnością są sałatki. Czy masz swoje ulubione produkty, które często wykorzystujesz w przepisach?

Przygotowywanie sałatek sprawia mi wielką frajdę, gdyż dają nieskończone możliwości łączenia wszelakich smaków. Nie wyobrażam sobie produktu, któremu nie znalazłabym sałatkowego zastosowania i z wielką chęcią eksperymentuję z nowymi surowcami. Niemniej, chociaż na blogu opublikowałam już ponad trzy setki kulinarnych wpisów, to wciąż jest wiele składników, których jeszcze ani razu nie wykorzystałam i są takie produkty, które stosunkowo często się powtarzają. Nie da się więc ukryć, że mam swoich faworytów, po których chętniej sięgam.

W szczególności – z sałat rządzi rukola i roszponka, które cenię za smak, ale też ich piękny wygląd. Co do dressingów – z entuzjazmem dodaję syrop z agawy i czosnek. W przepisach często pojawia się również uniwersalna oliwa z oliwek i olej rzepakowy. Osobiście jednak bardzo lubię eksperymentować z olejami i coraz częściej na liście składników pojawiają się nowe smaki. Myślę, że Czytelnicy pomału stają się gotowi, aby wykorzystywać olejowe nowości, których obecnie na rynku jest bardzo dużo.

Sałatka na śniadanie

Jeśli chodzi o inne składniki – przyjaźnię się z mango, suszonymi pomidorami, płatkami migdałowymi oraz kuskusem. Są to produkty, które po prostu bardzo mi smakują, ale też świetnie łączą się z wieloma składnikami. Uwielbiam również dodawać świeże zioła i kwiaty, które nie tylko czynią dania eleganckimi, ale też nadają ciekawego smaku.

Bardzo ważne jest dla mnie, aby proponowane na blogu sałatki były różnorodne, ale też aby były skomponowane ze stosunkowo łatwo dostępnych produktów, tak aby każdy Czytelnik mógł znaleźć coś dla siebie.

Sałatka ze stekiem


Sałatki uchodzą za dania szybkie, wręcz ekspresowe. Czy zawsze tak jest?

Wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy sałatkę, a moje rozumienie tego pojęcia jest bardzo szerokie. Jeżeli wrzucimy do miski składniki, które nie wymagają obróbki i polejemy je oliwą, to faktycznie nasz posiłek zostanie przygotowany w mgnieniu oka. Jeśli jednak przyjmiemy, że do naszej kompozycji możemy dodać to, na co tylko mamy ochotę, to może się okazać, że przygotowanie owej sałatki wymaga nie tylko czasu, ale i rozwiniętych kompetencji kulinarnych.

Przykładowo, jeśli do sałaty i produktów świeżych dorzucimy kawałki mięsa, ryby czy owoców morza, wyrafinowany dressing lub pesto, a do tego zajmiemy się grillowaniem, pieczeniem lub marynowaniem warzyw, to przygotowanie takiego dania może okazać się naprawdę czasochłonne.

Zgadzam się, że sałatki kojarzone są raczej z przygotowywaną naprędce przekąską, ale ja staram się na blogu pokazywać, że może być ona również pełnowartościowym, do tego wyrafinowanym daniem, które z powodzeniem zaspokoi nawet bardzo duży głód.

Sałatka z ryżem i owocami


Sałatki to zwykle zdrowy wybór - gdzie zaopatrujesz się w składniki do swoich dań?

Owszem, sałatki bardzo często stanowią podstawę zdrowej diety. Kluczowe jest oczywiście abyśmy wykorzystywali do ich przygotowywania składniki wysokiej jakości. Fantastycznie, jeśli są to produkty ekologiczne, posiadające stosowne certyfikaty, ale też nie dajmy się zwariować…

Sama chętnie odwiedzam biobazary, zamawiam produkty od lokalnych rolników oraz z ekologicznych sklepów internetowych. Mam też wielkie szczęście, że świeże zioła, kwiaty oraz niektóre warzywa i owoce mogę czerpać z ogródka mojej Mamy, która mieszka stosunkowo niedaleko.

Niemniej jednak, nie gardzę świeżymi warzywami i owocami z dyskontów czy przydomowego straganu – myślę, że w zakresie produktów (również tych przetworzonych) należy zachować zdrowy rozsądek i praktyczne podejście.

Sałatka solidny grunt


Moja kreatywność jeśli chodzi o sałatki szybko się kończy, tymczasem u Ciebie wciąż pojawiają się nowe, niebanalne przepisy. Skąd czerpiesz pomysły?

Można by powiedzieć, że moje pomysły czerpię zewsząd… Najczęściej po prostu wyobrażam sobie, co z czym będzie dobrze smakować, ale też pięknie się prezentować. Dlatego też nie bez znaczenia jest sposób przygotowania/pokrojenia czy kolor produktów, po które sięgam. Stale zastanawiam się nad niebanalną formą zaprezentowania wykorzystywanych składników, mając przy tym w głowie koło barw.

Dodatkowo, jako że filozofia ZERO WASTE jest mi bardzo bliska, to czasami inspiracją, tudzież impulsem stają się dla mnie napoczęte opakowania, zalegające w lodówce warzywa, czy też kończąca się data ważności zakupionego w promocji produktu.

Źródłem pomysłów są też inne popularne dania. Na przykład na blogu można znaleźć sałatkę „A’la Żurek”, „Mazurek Wielkanocny”, czy inspirowaną włoskim gulaszem „Insalata Caponata”. Choć niestety nie mam na to zbyt wiele czasu, to z zainteresowaniem przeglądam menu restauracji, bardzo lubię oglądać książki i magazyny kulinarne, a także wyłapuję ciekawe połączenia składników na Instagramie.

Widząc kulinarne ujęcia, szczególną uwagę zwracam na ciekawą formę podania. Ten sam składnik przygotowany i pokrojony w inny sposób może istotnie zmienić swój smak i nabrać zupełnie nowego wymiaru.

Sałatka z grzybami


Nazwy sałatek zdradzają talent poetycki... Czy piszesz wiersze?

To bardzo zabawne, gdyż poetycki talent to chyba ostatnia rzecz, którą spodziewałabym się w sobie odkryć. Jestem umysłem ścisłym, skończyłam zresztą Szkołę Główną Handlową, a przedmioty humanistyczne, nigdy nie były moją mocną stroną. Nazwy, choć czasem oczywiście natchnione, bądź prędzej będące wynikiem błysku, dobieram opierając się na analizie składników, ich wyglądzie, kolorze, kształcie, ale również formie podania sałatki, tudzież okazji, na którą warto ją zaserwować. Staram się czynić to z przymrużeniem oka, często wykorzystując grę słów. Nazwy oddają też czasem to, co było źródłem mojej inspiracji.

Zdarza mi się również dobierać składniki pod jakiś związek wyrazowy, który wydaje mi się zabawny i pozwalający w fajny sposób nadać, tudzież wręcz wyznaczyć, myśl przewodnią mojej kompozycji. Zatem ciekawa nazwa jest również źródłem moich inspiracji.

Generalnie nadawanie tożsamości moim sałatkom jest frajdą, ale czasami padam ofiarą przyjętego schematu. Zdarzyło mi się już nieraz opóźnić publikację tylko dlatego, że nie mogłam wydumać, jak zatytułować moje danie.

Chętnie bierzesz udział w warsztatach kulinarnych. Za co je lubisz?

Zawsze lubiłam kręcić się w kuchni, ale stosunkowo niedawno odkryłam, że gotowanie jest moją pasją. Nigdy nie kształciłam się w tym kierunku, więc z pewnością brakuje mi solidnych podstaw teoretycznych. Udział w warsztatach daje mi możliwość uzupełniania oraz pogłębiania mojej kulinarnej wiedzy, ale także poznawania nowych technik przygotowywania posiłków.

Warsztaty to też źródło inspiracji, czas na wymianę doświadczeń oraz po prostu bardzo miło spędzony czas z ludźmi, których łączy ta sama pasja.

Justyna podzieliła się z nami jednym z przepisów. Zachęcam do wypróbowania!

Sałatka Paprykowy azyl - przepis


Sałatka paprykowy azyl

Składniki:
  • 100 g ryżu naturalnego
  • 4 czerwone papryki
  • 200 g obranej dyni
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • 1 brzoskwinia
  • 2 łyżki pestek dyni
  • 1 garść listków kolendry
  • 3 - 4 łyżki oleju z suszonych pomidorów
  • 1 łyżka oleju rzepakowego, sól, kumin
  • świeżo mielony pieprz.
Wykonanie:

Krok 1:
Ryż ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu i odcedź. Papryki pozbaw górnych części z zielonymi ogonkami i oczyść w środku.

Krok 2:
Dynię pokrój w niewielką kostkę i wrzuć na rozgrzaną patelnię z olejem rzepakowym. Dopraw solą, kuminem i pieprzem. Smaż aż dynia zmięknie i zacznie się rumienić.

Krok 3:
Pestki dyni upraż na suchej patelni, brzoskwinię pokrój w kostkę. Suszone pomidory pokrój w paseczki.

Krok 4:
Ryż wymieszaj z olejem, suszonymi pomidorami, brzoskwinią i pestkami dyni. Dopraw solą i pieprzem, wymieszaj z dynią i listkami kolendry.

Krok 5:
Sałatkę nałóż do papryk.


Zobacz też inne wywiady w cyklu Bloger Tygodnia.