O wiele latwiej mozna to zrobic, wkrecajac w glab kapusty korkociag, taki do wyciagania korkow z wina. Kapuste nalezy tylko jeszcze naciac naokolo glabu u wlozyc ja wraz z korkociagiem do gotujacej sie wody. Przez to, ze mamy za co trzymac... i nie parzymy rak... latwo jest zrzucac kolejne liscie z glowki kapusty do wody. Dobrze jest miec pod reka miske, gdzie chwilowo mozemy odlozyc kkapuste..a sparzone liscie wyciagnac szczypcami i wlozyc je do garnka z zimna woda.
Gość
mamqa