Dlaczego właśnie kiełki?
Kiełki, choć z wyglądu małe i niepozorne tak naprawdę są nafaszerowane wartościowymi składnikami. Podczas kiełkowanie uaktywniane są enzymy, dzięki czemu powstają duże ilości witamin. Kiełki są też mniej kaloryczne niż produkty uzyskiwane z nasion.
Zawierają potrzebny błonnik i kwasy tłuszczowe omega-3. Są także bogatym źródłem żelaza, białka a także kwasu foliowego. Poza tym są bardzo łatwo przyswajalne przez organizm, przez co lekkostrawne stanowią doskonały dodatek do sałatek,a także kanapek.
Kilka słów o historii
Mało kto wie, dlaczego właściwie jemy kiełki, skoro wykorzystuje się nasiona lub całe rośliny. Skąd pomysł, by spożywać tę wersję przejściową?
Wedle chińskich źródeł to z Dalekiego Wschodu przywędrował do nas ten zwyczaj. Podobno któregoś razu załoga statku na którym podczas żeglugi zostały jedynie nasiona fasoli odkryli, że pod wpływem wilgoci fasola kiełkuje. Zakosztowali kiełków i uznali, że są one nie tylko smaczne - dodają sił, a więc są źródłem energii.
Poznaj przepisy na Żółte naleśniki w sakiewkach z tofu z kiełkami fasoli, Witaminową sałatkę z grissini oraz Wiosenną sałatkę ze szpinakiem!
Jak wyhodować kiełki w domu?
Przez cały rok można kupić kiełki w sklepach. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by hodować je samodzielnie - dzięki temu będziemy mieć pewność że są świeże. Po wyhodowaniu można je przechowywać w lodówce jeszcze przez tydzień - dzięki temu zawsze pod ręką mamy coś zdrowego a zarazem smacznego.
W zależności od tego jakiej rosliny nasiona postanowimy poddać hodowli kiełków - otrzymamy kiełki o ostrzejszym smaku lub delikatniejszym.
Możemy hodowac kiełki soczewicy, rzodkiewki, soi, słonecznika, pszenicy,rzeżuchy, fasoli...
Przydać się może słoik, sitko. lignina, możemy użyć także specjalnych pojemników, woreczków do kiełkowania czy kiełkownicy.
- Najprostszym sposobem jest użycie ligniny, którą rozkładamy na talerzyku lub na tacy. Nasiona przeznaczone do kiełkowania namaczamy w letniej wodzie przez ok. 5 godzin (mniejsze) albo 12 godzin (większe). Po namoczeniu odcedzamy, przepłukujemy i układamy na wilgotnej ligninie.
- Na początek, zanim nie pojawią się pierwsze kiełki dobrze jest przykryc nasiona by nie wyschły. Następnie mniej więcej 2 razy dziennie podlewamy ligninę wodą dbając o to, by jednak wody nie było zbyt dużo - nadmiar odlewamy. Nasiona nie mogą pływać w wodzie ponieważ zwyczajnie zgniją.
- Cały czas pamiętajmy o to, by kiełkom nie brakowało powietrza, by nie miały zbyt sucho. Lepiej więc nie trzymać ich w pełnym słońcu ale w półcieniu.
- Kiedy wyrosną już ładne kiełki odbieramy nasiona które nie wykiełkowały i wyrzucamy je. Uzyskane kiełki możemy trzymać w lodówce jeszcze przez około 7 dni, jednak trzeba pamiętac o wcześniejszym osuszeniu ich.
Sprawdź jak zrobić Buraczkowe naleśniki z chrupiącym nadzieniem, Sałatkę z kurczakiem w szlafroczku z boczku i Sałatkę z awokado i sosem miodowym.
Polecamy superprzepisy z wykorzystaniem kiełków >>>
Kiełki, choć z wyglądu małe i niepozorne tak naprawdę są nafaszerowane wartościowymi składnikami. Podczas kiełkowanie uaktywniane są enzymy, dzięki czemu powstają duże ilości witamin. Kiełki są też mniej kaloryczne niż produkty uzyskiwane z nasion.
Zawierają potrzebny błonnik i kwasy tłuszczowe omega-3. Są także bogatym źródłem żelaza, białka a także kwasu foliowego. Poza tym są bardzo łatwo przyswajalne przez organizm, przez co lekkostrawne stanowią doskonały dodatek do sałatek,a także kanapek.
Kilka słów o historii
Mało kto wie, dlaczego właściwie jemy kiełki, skoro wykorzystuje się nasiona lub całe rośliny. Skąd pomysł, by spożywać tę wersję przejściową?
Wedle chińskich źródeł to z Dalekiego Wschodu przywędrował do nas ten zwyczaj. Podobno któregoś razu załoga statku na którym podczas żeglugi zostały jedynie nasiona fasoli odkryli, że pod wpływem wilgoci fasola kiełkuje. Zakosztowali kiełków i uznali, że są one nie tylko smaczne - dodają sił, a więc są źródłem energii.
Poznaj przepisy na Żółte naleśniki w sakiewkach z tofu z kiełkami fasoli, Witaminową sałatkę z grissini oraz Wiosenną sałatkę ze szpinakiem!
Jak wyhodować kiełki w domu?
Przez cały rok można kupić kiełki w sklepach. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by hodować je samodzielnie - dzięki temu będziemy mieć pewność że są świeże. Po wyhodowaniu można je przechowywać w lodówce jeszcze przez tydzień - dzięki temu zawsze pod ręką mamy coś zdrowego a zarazem smacznego.
W zależności od tego jakiej rosliny nasiona postanowimy poddać hodowli kiełków - otrzymamy kiełki o ostrzejszym smaku lub delikatniejszym.
Możemy hodowac kiełki soczewicy, rzodkiewki, soi, słonecznika, pszenicy,rzeżuchy, fasoli...
Przydać się może słoik, sitko. lignina, możemy użyć także specjalnych pojemników, woreczków do kiełkowania czy kiełkownicy.
- Najprostszym sposobem jest użycie ligniny, którą rozkładamy na talerzyku lub na tacy. Nasiona przeznaczone do kiełkowania namaczamy w letniej wodzie przez ok. 5 godzin (mniejsze) albo 12 godzin (większe). Po namoczeniu odcedzamy, przepłukujemy i układamy na wilgotnej ligninie.
- Na początek, zanim nie pojawią się pierwsze kiełki dobrze jest przykryc nasiona by nie wyschły. Następnie mniej więcej 2 razy dziennie podlewamy ligninę wodą dbając o to, by jednak wody nie było zbyt dużo - nadmiar odlewamy. Nasiona nie mogą pływać w wodzie ponieważ zwyczajnie zgniją.
- Cały czas pamiętajmy o to, by kiełkom nie brakowało powietrza, by nie miały zbyt sucho. Lepiej więc nie trzymać ich w pełnym słońcu ale w półcieniu.
- Kiedy wyrosną już ładne kiełki odbieramy nasiona które nie wykiełkowały i wyrzucamy je. Uzyskane kiełki możemy trzymać w lodówce jeszcze przez około 7 dni, jednak trzeba pamiętac o wcześniejszym osuszeniu ich.
Sprawdź jak zrobić Buraczkowe naleśniki z chrupiącym nadzieniem, Sałatkę z kurczakiem w szlafroczku z boczku i Sałatkę z awokado i sosem miodowym.
Polecamy superprzepisy z wykorzystaniem kiełków >>>
gaia