Nie sposób wyobrazić sobie Wielkanocnych świąt bez zapachu drożdżowych bab, babek i babeczek wszelkiego rodzaju. Tak samo, jak nie wyobrażały sobie nasze babcie…
… bo to właśnie z opowieści naszych babć możemy tak naprawdę dowiedzieć się, jak wyglądały – a przede wszystkim smakowały – wielkanocne baby. Wiemy na pewno, że różniły się od tych, które popularnie jadamy dzisiaj, choć coraz więcej pojawia się zwolenników dawnego sposobu wypiekania ciasta. W końcu co tradycja to tradycja, a tej nigdy dość, zwłaszcza w okresie świątecznym.
Gdyby obecnie pani domu zechciała rzeczywiście wrócić do korzeni i upiec babę z prawdziwego zdarzenia, zapewne potrzebowałaby szofera, który uniósłby zakupione produkty. W końcu nie każda damska torebka zmieści kopę jaj…
Musiałaby również posiadać odpowiednich rozmiarów piec, bo znowu nie każdy piekarnik pomieści ciasto ponadpółmetrowe…
Sposób na świąteczną babę
Wielkanocna baba według przepisów naszych babć na pewno zachwyci wszystkich domowników. Warto wypróbować babcine sposoby.
ocena: 5/5 głosów: 2