Gulasz czy zupa gulaszowa?
Zacznijmy od wyjaśnienia kulturowych niejasności – to co w jednej kulturze znane jest pod daną nazwą w drugiej, chociaż nazywane tak samo, może zdecydowanie się różnić. Tak właśnie jest z gulaszem, który w węgierskiej wersji przypomina zawiesistą zupę (u nas nazywaną czasem zupą gulaszową), a gęstą potrawkę który my nazywamy gulaszem Węgrzy nazywają pörkölt.
Przepis na pörkölt, autorstwa Pyzy można przeczytać tutaj.
Poszukując korzeni gulaszu trzeba się cofnąć do czasów, gdy praprzodkowie Madziarów przywędrowali na tereny dzisiejszych Węgier. Był to przełom IX i X wieku, a podczas wędrówek koczownicze plemiona madziarskie przygotowywały proste dania jednogarnkowe, których głównym składnikiem było mięso - każde dostępne mięso. Samo słowo gulyas oznacza pasterza. Z czasem plemiona osiadły, a do gara trafiły też w większej ilości warzywa. Potrawy gotowano w kociołku nad otwartym ogniem nazywanym bogracz, do dzisiaj popularnym wśród Węgrów (w Polsce istnieją specjalistyczne sklepy, które importują z Węgier kociołki bogracz).
Pikantnie panująca papryka
Czerwony, intensywny kolor węgierski gulasz zawdzięcza podsmażonej papryce, niekwestionowanej królowej węgierskiej kuchni. Pojawiła się onona na terenach dzisiejszych Węgier dopiero w XVI wieku, przywieziona przez tureckiego najeźdźce. Papryki w gulaszu pod żadnym pozorem nie wolno przypalić - zawarty w niej cukier skarmelizuje się lub po prostu spali, a my uzyskamy nieciakawy gorzki smak i mało apetyczny kolor. Paprykę trzeba dodać do potrawy po zdjęciu naczynia z gulaszem z ognia i po uprzednim podlaniu jego składników płynem.
Dobry węgierski gulasz powinien być zawiesistą zupą, jednak każda węgierska gospodyni domowa przyrządza tę potrawę na swój sposób - niektóre dodadzą więcej ziemniaków, aby go zagęścić, inne chcąc wzbogacić smak i kolor dodadzą więcej pomidorów. Przyjmuje się, że istnieje okołu 100 wariacji gulaszowych.
Przepis na tradycyjny węgierski gulasz
Powinno się go gotować w kociołku nad ogniskiem, jeśli jednak pogoda i warunki nie pozwalają będzie musiał nam wystarczyć zwykły garnek z grubym dnem.
Składniki:
- 500 gram wołowiny lub wieprzowiny, drobno pokrojonej
- 2 łyżki smalcu (jeśli ktoś nie lubi - inny tłuszcz)
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- pietruszka
- pół kilo ziemniaków
- pół łyżeczki kminku
- 2 świeże papryki słodkie
- 1 papryka ostra
- 1 łyżka węgierskiej papryki w proszku
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Rozgrzej tłuszcz w garnku, dodaj pokrojoną cebulę i czosnek, kiedy się zeszklą dodaj paprykę w proszku, uważaj jednak aby jej nie przypalić - w razie czego dodaj trochę wody. Zagotuj, wrzuć mięso i na wolnym ogniu gotuj aż mięso będzie półmiękkie (około godziny).
Następnie dodaj pokrojone warzywa, kminek i duś dolewając co jakiś czas wody przez około 15 minut. Po tym czasie dodaj pozostałe przyprawy i ugotowane wcześniej ziemniaki, które zagęszczą gulasz oraz wodę, tak aby uzyskać wymaganą konsystencję gęstej zupy.
Inny przepis na węgierki gulyas, czyli naszą zupę gulaszową przygotowała też Anemon.
Przypominany, że w październiku to kategorią promowaną jest właśnie kuchnia węgierska. Polecamy też przepisy z kuchni kraju Madziarów na gotujmy.
Zacznijmy od wyjaśnienia kulturowych niejasności – to co w jednej kulturze znane jest pod daną nazwą w drugiej, chociaż nazywane tak samo, może zdecydowanie się różnić. Tak właśnie jest z gulaszem, który w węgierskiej wersji przypomina zawiesistą zupę (u nas nazywaną czasem zupą gulaszową), a gęstą potrawkę który my nazywamy gulaszem Węgrzy nazywają pörkölt.
Przepis na pörkölt, autorstwa Pyzy można przeczytać tutaj.
Poszukując korzeni gulaszu trzeba się cofnąć do czasów, gdy praprzodkowie Madziarów przywędrowali na tereny dzisiejszych Węgier. Był to przełom IX i X wieku, a podczas wędrówek koczownicze plemiona madziarskie przygotowywały proste dania jednogarnkowe, których głównym składnikiem było mięso - każde dostępne mięso. Samo słowo gulyas oznacza pasterza. Z czasem plemiona osiadły, a do gara trafiły też w większej ilości warzywa. Potrawy gotowano w kociołku nad otwartym ogniem nazywanym bogracz, do dzisiaj popularnym wśród Węgrów (w Polsce istnieją specjalistyczne sklepy, które importują z Węgier kociołki bogracz).
Pikantnie panująca papryka
Czerwony, intensywny kolor węgierski gulasz zawdzięcza podsmażonej papryce, niekwestionowanej królowej węgierskiej kuchni. Pojawiła się onona na terenach dzisiejszych Węgier dopiero w XVI wieku, przywieziona przez tureckiego najeźdźce. Papryki w gulaszu pod żadnym pozorem nie wolno przypalić - zawarty w niej cukier skarmelizuje się lub po prostu spali, a my uzyskamy nieciakawy gorzki smak i mało apetyczny kolor. Paprykę trzeba dodać do potrawy po zdjęciu naczynia z gulaszem z ognia i po uprzednim podlaniu jego składników płynem.
Dobry węgierski gulasz powinien być zawiesistą zupą, jednak każda węgierska gospodyni domowa przyrządza tę potrawę na swój sposób - niektóre dodadzą więcej ziemniaków, aby go zagęścić, inne chcąc wzbogacić smak i kolor dodadzą więcej pomidorów. Przyjmuje się, że istnieje okołu 100 wariacji gulaszowych.
Przepis na tradycyjny węgierski gulasz
Powinno się go gotować w kociołku nad ogniskiem, jeśli jednak pogoda i warunki nie pozwalają będzie musiał nam wystarczyć zwykły garnek z grubym dnem.
Składniki:
- 500 gram wołowiny lub wieprzowiny, drobno pokrojonej
- 2 łyżki smalcu (jeśli ktoś nie lubi - inny tłuszcz)
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- pietruszka
- pół kilo ziemniaków
- pół łyżeczki kminku
- 2 świeże papryki słodkie
- 1 papryka ostra
- 1 łyżka węgierskiej papryki w proszku
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Rozgrzej tłuszcz w garnku, dodaj pokrojoną cebulę i czosnek, kiedy się zeszklą dodaj paprykę w proszku, uważaj jednak aby jej nie przypalić - w razie czego dodaj trochę wody. Zagotuj, wrzuć mięso i na wolnym ogniu gotuj aż mięso będzie półmiękkie (około godziny).
Następnie dodaj pokrojone warzywa, kminek i duś dolewając co jakiś czas wody przez około 15 minut. Po tym czasie dodaj pozostałe przyprawy i ugotowane wcześniej ziemniaki, które zagęszczą gulasz oraz wodę, tak aby uzyskać wymaganą konsystencję gęstej zupy.
Inny przepis na węgierki gulyas, czyli naszą zupę gulaszową przygotowała też Anemon.
Przypominany, że w październiku to kategorią promowaną jest właśnie kuchnia węgierska. Polecamy też przepisy z kuchni kraju Madziarów na gotujmy.