Vitello tonnato od wujka na Święta

Wujek to instytucja. Na każdym przyjęciu opowiada te same dowcipy, zadaje te same pytania. Jak jesteś nastolatką to ci nie przepuści. Zapyta o narzeczonych, zacznie dziwacznie ruszać górna powieką jednego oka, mrugać, podkręcać wąsa…

         
ocena: 0/5 głosów: 0
Vitello tonnato od wujka na Święta
fot. 100deliciousdays.pl
Poznajecie tego wujka? To chyba najsłynniejszy świąteczny wujek jaki mi przyszedł do głowy. Wujek Bridget Jones.

Te wąsy, które do niedawna kojarzyły się tylko z wujkami z lat 70-tych, teraz wróciły, na szczęście, w nowej odmianie.

Współczesny wujek jak nosi wąsa, to często ma też brodę, a od Mikołaja chce dostać szczotkę i mydło do jej pielęgnacji…

Ale pytania i dowcipy najczęściej ma takie same :-)



Co by tu dać wujkowi do roboty?

Danie musi być efektowne, ale niezbyt skomplikowane żeby się wujek nie zniechęcił i mógł się cieszyć z komplementów, które na niego spłyną.

Vitello tonnato to dobry pomysł.

Jak wujek nie prześpi momentu, w którym trzeba mięso wyjąć z pieca, to sam sos to prościzna.