Kiełki zawierają dużo błonnika, wapnia, żelaza, potasu, siarki. Ponadto mają witaminę C, A, H, E i B. To prawdziwa skarbnica witamin, młodości i zdrowia. Zimą bardzo dobrze zastępują codzienną porcję warzyw.
Cena za opakowanie kiełków to ok. 3 zł - 5 zł, w zależności od wielkości opakowania. Dlatego jeśli ktoś bardzo lubi kiełki, może kupić specjalną kiełkownicę i tam samodzielnie je hodować. Jest bardzo wiele rodzajów kiełków.
Ja najbardziej lubię kiełki rzodkiewki, lucerny i brokuła. Jeśli nie mamy kiełkownicy, można spróbować wyhodować kiełki inna domową metodą. W tym celu należy przygotować nieduży słoik, do którego wsypujemy ziarenka. Zalewamy je wodą - kiedy kiełki namokną wylewamy wodę, myjemy kiełki i wkładamy powrotem do słoika.
Na otwór słoika naciągamy gazę i przymocowujemy ją nitką lub gumką. Słoik przekręcamy do dołu pod kątem 45 stopni i ustawiamy nad innym naczyniem, tak by woda mogła swobodnie do niego ściekać. Codziennie płuczemy kiełki po 2-3 razy na dzień. Ustawiamy je w półcieniu. Po około 4-6 dniach powinny pojawić się kiełki gotowe do spożycia.
Do hodowania kiełków można także użyć drobnego sitka lub posiać je na ligninie. Należy pamiętać o przepłukiwaniu kiełków i dokładnym odsączaniu wody. Smacznego!
weronikaS