Owoce jałowca czyli jagody to świetna przyprawa w naszej kuchni. Ma charakterystyczny aromat i nadaje potrawom charakteru, podnosi ich smak. Oczywiście tak jak wszystkiego, należy używać go z umiarem.
Jagody zbiera się jesienią lub wczesną zimą i suszy w miejscach przewiewnych i zacienionych - oczywiście jeżeli ktoś ma specjalnie przeznaczone do tego miejsce, suszarnię - będzie to najlepsze rozwiązanie. Temperatura suszenia to 30 - 35 stopni Celcjusza.
Jak wspomniałam na początku jałowiec poprawia smak i nadaje aromatu, stosować go można do:
- dziczyzny
- bigosu
- królika
- cielęciny
- gulaszu
- różnego rodzaju marynat
- alkoholu
Warto wiedzieć, że jałowiec ma nie tylko walory smakowe, ale także lecznicze. Ma działanie moczopędne, żółciopędne, wykrztuśne, przeciwreumatyczne. Stosować go można także przy:
- chorobach nerek z upośledzonym wydalaniem moczu
- obrzękach
- kamicy moczowej
- przy stanach niedostatecznej produkcji żółci
- w nerwobólach
- przy bólach gośćcowych
W celach leczniczych z jałowca przygotuje się odwary, wino czy kąpiele. Na odwar potrzeba 1 łyżkę suszonych owoców i jedną szklankę wody. Gotuje się taką miksturę około 5-10 minut i po przecedzeniu pije w 2-3 porcjach po łyżce odwaru.
Do kąpieli można używać zarówno gałęzi jak i owoców. 2 kg gałęzi zagotować z 2 łyżkami jałowca zagotować w takiej ilości wody aby gałęzie były zakryte i przecedzić do wody w wannie. Taka kąpiel dobrze zrobi na bóle kostne i w niektórych chorobach skóry.
Podobno można kupić olejek jałowcowy, który stosuje się przy bólach korzonkowych. Naciera się bolące miejsca i olejek zmniejsza nasilenie bólu.
Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakie właściwości mają poszczególne przyprawy czy zioła - warto więc interesować się tym, czego używamy podczas gotowania i poszerzać swoje horyzonty. Nie tylko kulinarne!
Nina W.