Ciężki, oblany lukrem, wypełniony nadzieniem z białego maku i obsypany dużą ilością bakalii - to skrócony opis rogala marcińskiego. Jest pyszny, wyjątkowo kaloryczny, ale właściwie dlaczego stał się symbolem wielkopolskich wypieków? I dlaczego swój dzień obchodzi akurat w Święto Niepodległości, czyli 11 listopada?
1. Każdy rogal marciński waży od 150 do 250 g
Waga rogala jest ściśle określona - aby cukiernia mogła sprzedawać swoje wypieki pod tą właśnie nazwą nie może posługiwać się nią w stosunku do rogali o masie mniejszej niż 150 g.
Mało tego: nie ma mowy o trikach, które nagminnie stosują producenci żywności, mianowicie składu nie można wzbogacać środkami spulchniającymi, jednym słowem niczym, czego nie określa receptura rogala świętomarcińskiego. Jeszcze do niedawna ściśle określona była nawet wielkość rogala, która powinna mieścić się w kwadracie o boku 14 cm, zaś w najwyższym miejscu rogal powinien mieć ok. 7 cm.
Na rozmiar pojedynczego rogala cukiernicy nie mają jednak całkowitego wpływu, dlatego obecnie kryterium wagowe jest wystarczające.
2. Rogal marciński bez margaryny to nie rogal!
Ciasto półfrancuskie chechuje charakterystyczne listkowanie. Efekt ten uzyskuje się przez wałkowanie ciasta z margaryną. Nie bez znaczenia jest także rodzaj mąki - zawartość glutenu powinna wynosić powyżej 27%.
3. Roczna sprzedaż to nawet 500 ton!
Polacy kupują ogromne ilości rogali świętomarcińskich. Zważywszy na fakt, że wypiek ten nie jest dostępny w całym kraju a jedynie regionalnie, w dodatku kosztuje niemało - musi to świadczyć o doskonałym smaku!
Tylko 11 listopada cukiernie sprzedają ok. 250 ton rogali marcińskich. Śmiem przypuszczać, że nie marnuje się ani kilogram!
4. Certyfikat można utracić!
Certyfikat, dzięki któremu można produkować i sprzedawać rogale świętomarcińskie w 2018 roku uzyskało 105 cukierni. Raz uzyskany certyfikat nie jest jednak przyznawany na zawsze, bowiem... można go utracić. Potwierdzeniem posiadania certyfikatu jest uzyskanie umerowanego Świadectwa Jakości Handlowej.
Certyfikat Kapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego jest obecnie przyznawany na okres 3 lat, a nie jak do niedawana - na rok. Trzeba jednak liczyć się z kontrolami jakości, podczas których ocenia się wygląd, zapach, skład, gramaturę i smak rogali. PS gdyby ktoś słyszał, że akurat zwolniło się miejsce pracy kontrolera, prosimy nas poinformować! :)
5. Tradycja wypieku rogali liczy 150 lat
Pierwsze odnotowane użycie nazwy "Rogal Świętomarciński" miało miejsce 11 listopada 1860 roku.
6. Rogal jest bohaterem wielu legend
Według jednej z nich, do upieczenia rogali marcińskich zachęcił cukierników proboszcz parafii św. Marcina, tuż przed obchodami dnia św. Marcina 11 listopada, apelujac, by mieszkańcy zrobili coś dla ubogich. Myśl tę podchwycił cukiernik Józef Melzer. Cukiernia bogatym sprzedawała, a biednym rozdawała rogale za darmo.
7. Warszawianie kochają poznańskie rogale
To właśnie mieszkańcy Warszawy, zaraz po Poznaniu, kupują najwięcej rogali marcińskich. Ułatwia to także sprzedaż internetowa, więc jeśli chcesz spróbować certyfikowanego rogala świętomarcińskiego nie zwlekaj!
8. Polski rogal ma europejską renomę
W 2008 roku rogal świętomarciński został wpisany do rejestru chronionych nazw pochodzenia i chronionych oznaczeń geograficznych w Unii Europejskiej. Tym samym nazwy "rogal marciński" i "rogal świętomarciński" zostały prawnie zastrzeżone.
9. Poznański wypiek to marka sama w sobie!
W 2017 roku ukazał się okolicznościowy znaczek pocztowy z rogalem, za to w 2018 zadebiutowała poznańska edycja kultowej gry Monopoly, gdzie znalazło się miejsce dla tego słynnego wypieku - symbol rogala widnieje na banknotach używanych w grze.
Oprócz tego co roku sprzedaje się ogromne ilości pamiątek z symbolem rogala: od popularnych magnesów po naczynia i tekstylia.
10. Kosztują minimum 30 złotych za kilogram
Za jednego rogala zapłacisz co najmniej 8 zł. Wysoka cena rogali wynika zarówno z drogich składników, jak i z czasu przygotowywania ciasta. Ponadto pracownie cukiernicze ponoszą koszty związane z certyfikacją swoich wyrobów.
30 zł/kg to najniższa cena, jaką można spotkać. Popularnie osiągają powyżej 50 zł/kg.
11. Rogal doczekał się własnego... muzeum!
W stolicy Wielkopolski od 2014 roku działa Rogalowe Muzeum Poznania. Można tam nie tylko spróbować rogalowego ciasta, lecz także poznać ciekawe legendy dotyczące tego wypieku, a nawet... poznańską gwarę.
Jest to miejsce warte odwiedzenia zarówno przez dorosłych jak i przez dzieci. Polecam z całego serca!
Fot. B. Jasina-Wojtalak
Poznaj 11 ciekawostek na temat rogali świętomarcińskich!
1. Każdy rogal marciński waży od 150 do 250 g
Waga rogala jest ściśle określona - aby cukiernia mogła sprzedawać swoje wypieki pod tą właśnie nazwą nie może posługiwać się nią w stosunku do rogali o masie mniejszej niż 150 g.
Mało tego: nie ma mowy o trikach, które nagminnie stosują producenci żywności, mianowicie składu nie można wzbogacać środkami spulchniającymi, jednym słowem niczym, czego nie określa receptura rogala świętomarcińskiego. Jeszcze do niedawna ściśle określona była nawet wielkość rogala, która powinna mieścić się w kwadracie o boku 14 cm, zaś w najwyższym miejscu rogal powinien mieć ok. 7 cm.
Na rozmiar pojedynczego rogala cukiernicy nie mają jednak całkowitego wpływu, dlatego obecnie kryterium wagowe jest wystarczające.
2. Rogal marciński bez margaryny to nie rogal!
Ciasto półfrancuskie chechuje charakterystyczne listkowanie. Efekt ten uzyskuje się przez wałkowanie ciasta z margaryną. Nie bez znaczenia jest także rodzaj mąki - zawartość glutenu powinna wynosić powyżej 27%.
3. Roczna sprzedaż to nawet 500 ton!
Polacy kupują ogromne ilości rogali świętomarcińskich. Zważywszy na fakt, że wypiek ten nie jest dostępny w całym kraju a jedynie regionalnie, w dodatku kosztuje niemało - musi to świadczyć o doskonałym smaku!
Tylko 11 listopada cukiernie sprzedają ok. 250 ton rogali marcińskich. Śmiem przypuszczać, że nie marnuje się ani kilogram!
4. Certyfikat można utracić!
Certyfikat, dzięki któremu można produkować i sprzedawać rogale świętomarcińskie w 2018 roku uzyskało 105 cukierni. Raz uzyskany certyfikat nie jest jednak przyznawany na zawsze, bowiem... można go utracić. Potwierdzeniem posiadania certyfikatu jest uzyskanie umerowanego Świadectwa Jakości Handlowej.
Certyfikat Kapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego jest obecnie przyznawany na okres 3 lat, a nie jak do niedawana - na rok. Trzeba jednak liczyć się z kontrolami jakości, podczas których ocenia się wygląd, zapach, skład, gramaturę i smak rogali. PS gdyby ktoś słyszał, że akurat zwolniło się miejsce pracy kontrolera, prosimy nas poinformować! :)
5. Tradycja wypieku rogali liczy 150 lat
Pierwsze odnotowane użycie nazwy "Rogal Świętomarciński" miało miejsce 11 listopada 1860 roku.
6. Rogal jest bohaterem wielu legend
Według jednej z nich, do upieczenia rogali marcińskich zachęcił cukierników proboszcz parafii św. Marcina, tuż przed obchodami dnia św. Marcina 11 listopada, apelujac, by mieszkańcy zrobili coś dla ubogich. Myśl tę podchwycił cukiernik Józef Melzer. Cukiernia bogatym sprzedawała, a biednym rozdawała rogale za darmo.
7. Warszawianie kochają poznańskie rogale
To właśnie mieszkańcy Warszawy, zaraz po Poznaniu, kupują najwięcej rogali marcińskich. Ułatwia to także sprzedaż internetowa, więc jeśli chcesz spróbować certyfikowanego rogala świętomarcińskiego nie zwlekaj!
8. Polski rogal ma europejską renomę
W 2008 roku rogal świętomarciński został wpisany do rejestru chronionych nazw pochodzenia i chronionych oznaczeń geograficznych w Unii Europejskiej. Tym samym nazwy "rogal marciński" i "rogal świętomarciński" zostały prawnie zastrzeżone.
9. Poznański wypiek to marka sama w sobie!
W 2017 roku ukazał się okolicznościowy znaczek pocztowy z rogalem, za to w 2018 zadebiutowała poznańska edycja kultowej gry Monopoly, gdzie znalazło się miejsce dla tego słynnego wypieku - symbol rogala widnieje na banknotach używanych w grze.
Oprócz tego co roku sprzedaje się ogromne ilości pamiątek z symbolem rogala: od popularnych magnesów po naczynia i tekstylia.
10. Kosztują minimum 30 złotych za kilogram
Za jednego rogala zapłacisz co najmniej 8 zł. Wysoka cena rogali wynika zarówno z drogich składników, jak i z czasu przygotowywania ciasta. Ponadto pracownie cukiernicze ponoszą koszty związane z certyfikacją swoich wyrobów.
30 zł/kg to najniższa cena, jaką można spotkać. Popularnie osiągają powyżej 50 zł/kg.
11. Rogal doczekał się własnego... muzeum!
W stolicy Wielkopolski od 2014 roku działa Rogalowe Muzeum Poznania. Można tam nie tylko spróbować rogalowego ciasta, lecz także poznać ciekawe legendy dotyczące tego wypieku, a nawet... poznańską gwarę.
Jest to miejsce warte odwiedzenia zarówno przez dorosłych jak i przez dzieci. Polecam z całego serca!
Fot. B. Jasina-Wojtalak
pyszalka