Poznawanie przez doznanie
Zjedliście coś kiedyś podarowanego przez kogoś kogo nie znacie? I smakowało? I wtedy poczuliście, że chcielibyście go poznać, bo być może jak macie wspólne upodobania jedzeniowa, to inne też by się znalazły?
Zjedliście coś kiedyś podarowanego przez kogoś kogo nie znacie? I smakowało? I wtedy poczuliście, że chcielibyście go poznać, bo być może jak macie wspólne upodobania jedzeniowa, to inne też by się znalazły?
- Jak minął Wasz weekend? - … - Mój? A dziękuję, bardzo dobrze. - Co gotowałam? Hmm, był rosół, pieczony kurczak i tarta.
Dziś jest kolejny dzień nowego roku. Ten taki na serio, bez kaca, celebry, wspominek sylwestrowej nocy, snucia się w piżamie do 12 i oglądania tv do wieczora. Mamy zapisane w kajecie rzeczy do zrobienia i zaczynamy się oceniać, czy daliśmy radę. Może się okazać, że znów się przeliczyliśmy, bo 2.01 niezaliczony, 3.01 średnio…
Kochani namawiam Was do noworocznego postanowienia: 100 Delicious Days, czyli 100 smacznych dni, które łączą i dzielą (jedno danie na wiele porcji ;-) to pomysł na wspólne bycie razem, gotowanie i dzielenie się.
Tegoroczne Święta zjadły nam wirusy :-(
Kochana, dziś zaplanuj chwilę czasu dla siebie.
Dopadł nas wirus grypy. Mały gorączkuje już 5 dobę. Mnie zwaliło w nóg dwa dni temu.
Wujek to instytucja. Na każdym przyjęciu opowiada te same dowcipy, zadaje te same pytania. Jak jesteś nastolatką to ci nie przepuści. Zapyta o narzeczonych, zacznie dziwacznie ruszać górna powieką jednego oka, mrugać, podkręcać wąsa…
Zaczęliście odliczanie dni do świąt? Zostało dokładnie tyle, ile potrzebuje zakwas, żeby być hitem wigilijnego stołu.
Nie wiem czy wszyscy tak mają, czy tylko Ci, którzy mają pod dachem Nastolatka, ale łatwo nie jest proszę Państwa ;-)