Często gospodyni domu nie wie, w jaki sposób przetworzyć morele, więc podawane są najczęściej na surowo, a że nie wszystkim smakują, zdarza się, że się marnują. Aromatyczne, słodkie, soczyste, o wykwintnym smaku. Morele są zalecane w diecie dla osób cierpiących na schorzenia naczyniowo - sercowe oraz dla cierpiących na nadkwasotę. Zawierają duże ilości prowitaminy A i cukru, a więc są szczególnie polecane dla młodzieży uczącej się, osób anemicznych i rekonwalescentów. Świerze są doskonałe, ale również smaczne są w postaci konfitur, dżemów, kompotów nisko słodzonych, nalewek i przede wszystkim suszone.
Do suszenia wybieramy owoce najładniejsze, zdrowe i dojrzałe, ale nie przejrzałe. Owoce kładziemy na durszlak, zanurzamy we wrzątku około pół minuty i zaraz przelewamy zimną wodą. Ostudzone, zimne, przepoławiamy i usuwamy pestki. Rozkładamy luźno na blaszkach i suszymy w piekarniku w temperaturze 70-80 st. lub w pozbawionym ognia piecu chlebowym. Bardzo łatwo możemy ususzyć je na tzw. ramkach z sitkami, przeznaczonych do suszenia warzyw, czy grzybów.
Wysuszone morele przechowujemy w szklanych, szczelnie zamykanych słoikach. O tym jak są pyszne i jak chętnie pojada się je w czasie długich, zimowych wieczorów - nie muszę nikogo przekonywać.
Świeże owoce moreli są podstawą do przygotowania wspaniałych deserów. W sezonie, gdy mamy obfitość dorodnych owoców, powinniśmy sobie pozwolić na odrobinę kulinarnego szaleństwa i oczarować biesiadników.
Polecamy: Co można jeść w czasie karmienia piersią? >>>