Dlaczego nie jemy śniadań?
Najczęstszą wymówką odnośnie niejedzenia śniadań jest "brak czasu". Budząc się rano do szkoły lub pracy budzik przykrywamy poduszką, żeby jak najdłużej trwać w błogiej drzemce... Budzik z funkcją drzemki - to naturalny wróg śniadań. Skoro można przedłużyć sen o kolejnych kilka minut... czemu by tego nie zrobić?
Dlatego wstajemy na ostatni dzwonek, biegiem do łazienki, ewentualnie szybka kawa - i już przekręcamy klucz w drzwiach.
Zwłaszcza, że "świeżo obudzeni" nie zdążyliśmy jeszcze pomyśleć o głodzie, bo zwyczajnie organizm nie domaga się jeszcze jedzenia.
Kolejnym powodem, którym często tłumaczą się dbający o linię jest to, że przecież śniadanie to też kalorie. Więc po co jeść z rana, kiedy jeszcze nie jesteśmy głodni?
Trzeci powód - zapomnieliśmy o zakupach, a w lodówce tylko lód... poza tym komu o poranku chciałoby się biegać po świeże pieczywo?
Skutki pomijania śniadań...
Po pierwsze - kilogramów nam od niego wcale nie przybędzie, bo kiedy z rana "przegłodujemy" - na wieczór kolację zjemy dwa razy większą niz zwykle. A przecież chyba znamy zasadę: Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogom...
Po drugie - śniadanie daje nam energię na cały dzień - oczywiście nie można stawiać tutaj na ilość, ale także na jakość produktów.
Co na ząb
W popularnym menu śniadaniowym zazwyczaj znajdują się jajka lub płatki z mlekiem, miodem czy orzechami. To tego kakao, kawa z mlekiem albo herbata.
Nabiał jest bardzo ważny, oprócz tego warto pomyśleć o owocach - może to być chociażby jabłko, oraz warzywach, takich jak na przykład marchewka.
Dobrym pomysłem na pożywne śniadanie będą kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z wędliną, serem i oczywiście warzywami.
Na śniadaniu u Tiffany'ego
Dzisiaj 5 października, a zatem (prawie okrągła) rocznica premiery filmu Śniadanie u Tiffany-ego w reżyserii Blake'a Edwardsa. Właśnie 5 października 1961 roku na ekrany kinowe wszedł film oparty na powieści Trumana Capote.
A przecież każda okazja jest dobra, by porozmawiać na Gotujmy o jedzeniu - na przykład o jedzeniu sniadań...
Najczęstszą wymówką odnośnie niejedzenia śniadań jest "brak czasu". Budząc się rano do szkoły lub pracy budzik przykrywamy poduszką, żeby jak najdłużej trwać w błogiej drzemce... Budzik z funkcją drzemki - to naturalny wróg śniadań. Skoro można przedłużyć sen o kolejnych kilka minut... czemu by tego nie zrobić?
Dlatego wstajemy na ostatni dzwonek, biegiem do łazienki, ewentualnie szybka kawa - i już przekręcamy klucz w drzwiach.
Zwłaszcza, że "świeżo obudzeni" nie zdążyliśmy jeszcze pomyśleć o głodzie, bo zwyczajnie organizm nie domaga się jeszcze jedzenia.
Kolejnym powodem, którym często tłumaczą się dbający o linię jest to, że przecież śniadanie to też kalorie. Więc po co jeść z rana, kiedy jeszcze nie jesteśmy głodni?
Trzeci powód - zapomnieliśmy o zakupach, a w lodówce tylko lód... poza tym komu o poranku chciałoby się biegać po świeże pieczywo?
Skutki pomijania śniadań...
Po pierwsze - kilogramów nam od niego wcale nie przybędzie, bo kiedy z rana "przegłodujemy" - na wieczór kolację zjemy dwa razy większą niz zwykle. A przecież chyba znamy zasadę: Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogom...
Po drugie - śniadanie daje nam energię na cały dzień - oczywiście nie można stawiać tutaj na ilość, ale także na jakość produktów.
Co na ząb
W popularnym menu śniadaniowym zazwyczaj znajdują się jajka lub płatki z mlekiem, miodem czy orzechami. To tego kakao, kawa z mlekiem albo herbata.
Nabiał jest bardzo ważny, oprócz tego warto pomyśleć o owocach - może to być chociażby jabłko, oraz warzywach, takich jak na przykład marchewka.
Dobrym pomysłem na pożywne śniadanie będą kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z wędliną, serem i oczywiście warzywami.
Na śniadaniu u Tiffany'ego
Dzisiaj 5 października, a zatem (prawie okrągła) rocznica premiery filmu Śniadanie u Tiffany-ego w reżyserii Blake'a Edwardsa. Właśnie 5 października 1961 roku na ekrany kinowe wszedł film oparty na powieści Trumana Capote.
A przecież każda okazja jest dobra, by porozmawiać na Gotujmy o jedzeniu - na przykład o jedzeniu sniadań...