Suszenie przy pomocy powietrza
Świetnie sprawdza się przy oregano, tymianku, majeranku i szałwii. Przed suszeniem należy przebrać i pozbyć się całego brudu, ziemi i zwiędłych liści. Można je lekko obmyć, ale uważnie i dokładnie potem wysuszyć.
Jak to zrobić? Po prostu zwiąż gałązki razem na przykład przy pomocy gumki lub sznurka i powieś do góry nogami w ciepłym, suchym pomieszczeniu o dobrej wentylacji, daleko od słońca. Jeśli nie możesz znaleźć ciemnego miejsca na suszenie (albo boisz się kurzu) – owiń zioła w papierową torbę, ale tak aby zostało miejsce na cyrkulację powietrza.
Zostaw tak zioła aż liście zaczną się kruszyć, od 1 do 4 tygodni. Możesz przechowywać tak wysuszone zioła przez nawet rok w hermetycznym pojemniku.
Suszenie w piekarniku
Powyższa metoda jest ekonomiczna, ponieważ nie zużywa żadnej energii – jest też coś romantycznego w suszeniu ziół w ten sposób. Jednak suszenie w piekarniku ma swoje plusy - jest szybsze, jest także jedynym rozwiązaniem dla suszących zioła w wilgotnych warunkach.
Aby suszyć w piekarniku rozłóż zioła na papierze do pieczenia (położenie bezpośrednio na metalu może mieć zły wpływ na ich smak) w nagrzanym do 60 – 70 stopni piekarniku o lekko otwartych drzwiach. Sprawdzaj zioła często i wyjmij z piekarnika jeśli są już kruche. Może to zająć od 1 do 4 godzin. Przechowuj w hermetycznym pojemniku do roku.
Mrożenie
Mrożenie jest najlepszą opcją przy liściastych ziołach jak bazylia, kolendra, pietruszka i estragon.
Pierwsza metoda polega na posiekaniu ziół, po czym wkłada się je na tackę do lodu i pokrywa lekką warstwą bulionu lub wody.
Druga metoda – zmiksować zioła w pastę z dodatkiem oliwy z oliwek i zrobienie z nich kostek lodu. W ten sposób można je przechowywać (zamknięte w hermetycznym pojemniku w lodówce) do 3 miesięcy.
W kuchence mikrofalowej
Niektórzy używają też do suszenia ziół kuchenki mikrofalowej – wymaga ona najwięcej uwagi, ponieważ każda kuchenka grzeje inaczej. Na początku trzeba umyć zioła i wysuszyć, niech poleżą na papierowym ręczniku przez godzinę. Pozbędziemy się w ten sposób zbędnej wilgoci z ziół.
Zioła położyć trzeba na pojedynczej warstwie ręcznika papierowego, rozłożyć równomiernie i przykryć kolejnym ręcznikiem papierowym. Następnie włączyć wysoką moc w kuchence i grzać przez 2 minuty. Po tym czasie (po sprawdzeniu czy zioła się nie palą i czy wszystko jest w porządku) przełóżyć trzeba ręcznik na drugą stronę i grzać kolejną minutę robiąc 30 sekundowe przerwy i suszyć dopóki nie będą suche i łamliwe.
Przechowywać je trzeba w hermetycznym pojemniku lub torebce do roku czasu.
Świetnie sprawdza się przy oregano, tymianku, majeranku i szałwii. Przed suszeniem należy przebrać i pozbyć się całego brudu, ziemi i zwiędłych liści. Można je lekko obmyć, ale uważnie i dokładnie potem wysuszyć.
Jak to zrobić? Po prostu zwiąż gałązki razem na przykład przy pomocy gumki lub sznurka i powieś do góry nogami w ciepłym, suchym pomieszczeniu o dobrej wentylacji, daleko od słońca. Jeśli nie możesz znaleźć ciemnego miejsca na suszenie (albo boisz się kurzu) – owiń zioła w papierową torbę, ale tak aby zostało miejsce na cyrkulację powietrza.
Zostaw tak zioła aż liście zaczną się kruszyć, od 1 do 4 tygodni. Możesz przechowywać tak wysuszone zioła przez nawet rok w hermetycznym pojemniku.
Suszenie w piekarniku
Powyższa metoda jest ekonomiczna, ponieważ nie zużywa żadnej energii – jest też coś romantycznego w suszeniu ziół w ten sposób. Jednak suszenie w piekarniku ma swoje plusy - jest szybsze, jest także jedynym rozwiązaniem dla suszących zioła w wilgotnych warunkach.
Aby suszyć w piekarniku rozłóż zioła na papierze do pieczenia (położenie bezpośrednio na metalu może mieć zły wpływ na ich smak) w nagrzanym do 60 – 70 stopni piekarniku o lekko otwartych drzwiach. Sprawdzaj zioła często i wyjmij z piekarnika jeśli są już kruche. Może to zająć od 1 do 4 godzin. Przechowuj w hermetycznym pojemniku do roku.
Mrożenie
Mrożenie jest najlepszą opcją przy liściastych ziołach jak bazylia, kolendra, pietruszka i estragon.
Pierwsza metoda polega na posiekaniu ziół, po czym wkłada się je na tackę do lodu i pokrywa lekką warstwą bulionu lub wody.
Druga metoda – zmiksować zioła w pastę z dodatkiem oliwy z oliwek i zrobienie z nich kostek lodu. W ten sposób można je przechowywać (zamknięte w hermetycznym pojemniku w lodówce) do 3 miesięcy.
W kuchence mikrofalowej
Niektórzy używają też do suszenia ziół kuchenki mikrofalowej – wymaga ona najwięcej uwagi, ponieważ każda kuchenka grzeje inaczej. Na początku trzeba umyć zioła i wysuszyć, niech poleżą na papierowym ręczniku przez godzinę. Pozbędziemy się w ten sposób zbędnej wilgoci z ziół.
Zioła położyć trzeba na pojedynczej warstwie ręcznika papierowego, rozłożyć równomiernie i przykryć kolejnym ręcznikiem papierowym. Następnie włączyć wysoką moc w kuchence i grzać przez 2 minuty. Po tym czasie (po sprawdzeniu czy zioła się nie palą i czy wszystko jest w porządku) przełóżyć trzeba ręcznik na drugą stronę i grzać kolejną minutę robiąc 30 sekundowe przerwy i suszyć dopóki nie będą suche i łamliwe.
Przechowywać je trzeba w hermetycznym pojemniku lub torebce do roku czasu.