W każdej lodówce jest tak, że zalegają jakieś resztki wędlin które się podsychają. Jednym ze sposobów na ich wykorzystanie jest zrobienie z nich chipsów. Taką podsychającą się wędlinę kroimy na cienkie plasterki i opiekamy. Można to zrobić w mikrofali na największej mocy. Wtedy co jakieś 3 min zaglądamy i obracamy plasterki aby równo wyschły. Jak są już prawie gotowe (suche, powyginane i twarde) posypujemy je ostrą papryką i jeszcze chwilę podpiekamy. Jeśli włożymy do piekarnika, ustawiamy na 220 stopni i odpalamy termoobieg. Koniecznie muszą być na kratce aby tłuszcz z nich swobodnie spływał. Później jeszcze przyprawiamy i tak jak w mikrofali...moment na zarumienienie się.
