Dlaczego warto jeść awokado?

  • 1

Choć tłuste i kaloryczne, nie tuczy. Jest jednym z ulubionych owocem modelek. Nic dziwnego! Awokado ułatwia odchudzanie, pomaga dbać o urodę, a dodatkowo wspomaga mózg, serce i wzrok, a nawet walczy z nowotworami.

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Dlaczego warto jeść awokado?
fot. Fotolia
Jeśli owoc, to słodki i soczysty? Nie zawsze! Ot choćby awokado, czyli smaczliwka, zwana maślanym owocem. Kształtem przypomina co prawda gruszkę, ale ma grubą skórę i delikatny seledynowy miąższ o neutralnym, lekko orzechowym smaku. W przeciwieństwie do większości owoców bogatych w cukry proste, awokado wcale nie jest słodkie.

Zawiera natomiast sporo tłuszczów i jest dość kaloryczne (średnia sztuka -140 g ma aż 224 kcal). Ale to największa jego zaleta. Maślany owoc zawiera bowiem głównie jednonienasycone „zdrowe” tłuszcze, które, m.in. pomagają hamować apetyt, a także ułatwiają spalanie tłuszczów. Prócz tego zielony miąższ obfituje w wiele cennych substancji odżywczych. Są wśród nich: witaminy A, B1, B2, C, PP, K i witamina E, a także potas, wapń, fosfor i magnez oraz błonnik (4,6 g w średnim owocu).

Większość kryje się w miąższu. Ten zaś jest najsmaczniejszy, gdy owoc jest dojrzały i miękki. Takie idealne sztuki zdarzają się jednak rzadko. W sklepach znajdziemy najczęściej awokado odmiany Fuerte – to te z zieloną skórką (nie rzadko są twarde jak kamień, potrzebują nawet tygodnia, by dojrzeć). Mniej popularne są owoce odmiany Haas z grubszą fioletowo-czarną skórką. Zazwyczaj są one miękkie w środku. 

Dojrzały owoc najlepiej zjeść od razu. Średnio miękkie sztuki lepiej pozostawić w kuchni, będą dobre po dwóch, trzech dniach. Maślany owoc najlepiej przechowywać w lodówce. Po przekrojeniu dobrze skropić go sokiem z cytryny, co zapobiega ciemnieniu miąższu. Nadaje się on doskonale do smarowania pieczywa, przygotowania past, koktajli oraz sałatek, zarówno tych na słodko i na słono z kurczakiem lub tuńczykiem. Do sałatek z awokado można wrzucić pestkę – wtedy miąższ także zachowa kolor.

Awokado to również idealny składnik maseczek pielęgnacyjnych. Regeneruje skórę, pobudza wytwarzanie kolagenu, opóźnia procesy starzenia. Delikatnie natłuszcza, wygładza i chroni przez utratą wody. Wykazuje działanie przeciwzapalne i łagodzi podrażnienia.

Tosty z pastą z awokado i jajkiem 
Fot. Fotolia


Kto powinien jeść awokado?

 1. Seniorzy
Koktajle z dodatkiem awokado warto włączyć do menu seniorów. Lekkostrawny napój obfituje w magnez wzmacniający układ nerwowy, poprawiający pamięć i koncentrację. Ma też sporo witaminy E. Ta zaś, jak pokazują badania, może zapobiegać chorobom degeneracyjnym, np. demencji czy chorobie Alzheimera, spowalniając jej rozwój, zwłaszcza we wczesnym stadium.

2. Chorzy na serce
Dojrzały miąższ doprawiony sokiem z cytryny, odrobiną soli, pieprzu z dodatkiem ząbka czosnku to idealny zamiennik tradycyjnego masła, znacznie od niego zdrowszy. Warto go polecić osobom, które mają wysoki poziom cholesterolu, są zagrożone miażdżycą, chorobami serca i układu krążenia.

Zielony miąższ zawiera bowiem beta-sitosterol, obniżający poziom trójglicerydów, cholesterolu LDL („złego cholesterolu”) oraz podwyższający poziom cholesterolu HDL („dobry cholesterol”) we krwi. Dodatkowo zawarta w miąższu witamina B6 oraz kwas foliowy pomagają uregulować ilość homocysteiny, która jest zwiastunem złego stanu serca.

3. Osoby zagrożone rakiem
Awokado doskonale komponuje się z pomidorami. W takim połączeniu może skutecznie zapobiegać nowotworom prostaty u mężczyzn i piersi u kobiet. Tłusty miąższ ułatwia przyswajanie antyrakowego likopenu z pomidorów, zawiera też sporo substancji o działaniu przeciwzapalnym i przeciwutleniającym, wymiatających z organizmu szkodliwe wolne rodniki, sprzyjające rozwojowi komórek nowotworowych.  

4. Kierowcy i pracownicy biurowi
Spędzasz długie godziny przed komputerem? Jak najczęściej jedz awokado, które zawiera sporo luteiny i zeaksantyny. Substancje ta działają jak naturalny filtr, chroniący oczy przed promieniowaniem UVA i UVB. Oba są silnymi antyoksydantami, które zapobiegają zaćmie oraz AMD, związanemu z wiekiem zwyrodnieniu plamki żółtej, prowadzącemu do utraty wzroku.


5. Przyszłe mamy
Zielony miąższ zawiera więcej kwasu foliowego niż jakikolwiek inny owoc (aż 62 mikrogramy w 100 g). Warto włączyć go więc do diety przyszłych mam i to zarówno tych dopiero planujących macierzyństwo, jak i tych w ciąży, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. W tym czasie kształtuje się układ nerwowy (mózg i rdzeń kręgowy) dziecka, do czego niezbędny jest właśnie kwas foliowy. Zmniejsza on ryzyko wad rozwojowych, wspomaga wzrost i rozwój płodu, a także zapobiega anemii u przyszłych mam.