Po co wino dojrzewa?
Wino, także to domowe, nie nadaje się zwykle do wypicia zaraz po jego zrobieniu. Smak jest mało zharmonizowany, czasem kwaśny i drożdżowy. Dlatego też musimy uzbroić się w cierpliwość. Zanim otworzymy butelki naszego ulubionego trunku z wiśni, jabłek, czy aronii musi minąć trochę czasu. To, jak długo przyjdzie nam czekać, zależy od wielu czynników.
Miesiąc, rok, dziesięć lat – jak długo dojrzewa wino?
Większość win produkowanych na świecie, nie tylko tych domowych, wypijanych jest w ciągu 2-3 lat od momentu zabutelkowania. Tylko niewielka część światowej produkcji nadaje się do długiego leżakowania, i to właśnie o nich mówimy, że im starsze tym lepsze. W pozostałych wypadkach powiedzenie to nie znajduje zastosowania, a butelki uznanych producentów odkorkowuje się nawet w tym samym roku, w którym były zamykane. Często świeży i rześki smak jest po prostu atutem wina. Nie inaczej w przypadku win domowych. Większość owocowych trunków robionych przez nas będzie gotowych do pica w ciągu 3-6 miesięcy. Na część będziemy musieli poczekać (najdłużej) rok.
Zanim otworzysz pierwszą butelkę
Od momentu zabutelkowania wina do momentu, aż rozlejemy je do kieliszków musi minąć kilka miesięcy. Długość leżakowania zależy od rodzaju trunku. Wina mocne (powyżej 12% alkoholu), z dużą ilością garbników (aroniowe, z czarnej porzeczki, śliwkowe) muszą dojrzewać dłużej niż wina lekkie (jabłkowe, czereśniowe, daktylowe). Warto przygotować kilka butelek, na podstawie, których będziemy mogli monitorować smak naszego wina. Pierwszą z nich otworzymy po ok. 3-4 miesiącach, kolejną za miesiąc itd. Z każdą kolejną butelką powinniśmy obserwować stopniową zmianę smaku. Jeśli zaobserwujemy, że zapach lub smak ulega pogorszeniu, będzie to sygnał do szybkiego opróżnienia naszej piwniczki.
Jak przechowywać wino?
Wino przechowujemy w pozycji leżącej w ciemnym, zimnym miejscu. Optymalna temperatura to około 7 stopni Celsjusza. Trudno jednak osiągnąć ją w domowych warunkach. Nie martw się, jeśli nie możesz zapewnić swoim trunkom tak chłodnej atmosfery. Od niskiej temperatury ważniejsze jest jej niskie dobowe wahanie. Wino nie lubi nagłego ogrzewania, ani gwałtownego chłodzenia.
Jak ozdobić butelkę?
Każdą z butelek możemy ozdobić ręcznie wykonaną etykietą. Pomoże nam w tym komputerowy program graficzny oraz drukarka. Na szyjce butelki możemy umieścić tzw. kapturek termokurczliwy. Jest to specjalna kolorowa folia, która obkurcza się pod wpływem wysokiej temperatury (np. pary wodnej z czajnika). Można kupić ją za kilka złotych w każdym dobrym sklepie winiarskim. Kapturki występują w kilku wariantach kolorystycznych, dzięki czemu ułatwią nam odnalezienie wina z konkretnych owoców lub rocznika.
Nina W.