Jesteś zdziwiona / zdziwiony tematem tej porady? Przed świętami Bożego Narodzenia jak bumerang powraca temat kupowania żywego karpia i warunków, w których się go transportuje, a później przetrzymuje. Ciasna miska z wodą, foliowa torebka, brak dostępu do tlenu. Z jednej strony Polaków oburza fakt, że na Wigilię pozbawia się karpia życia, z drugiej zupełnie akceptowalne jest, gdy robi się to przez cały rok. Z karpiem, z pstrągiem czy choćby z kurczakiem.
Być może trudno jest wyobrazić sobie wigilijną kolację bez karpia po żydowsku czy karpia smażonego, jednak równie dobrze można te potrawy przygotować z ryby, którą uśmiercił fachowiec, niedługo przed tym, jak trafiła na sklepową ladę.
Właściwie o co ten cały szum wokół karpi? Dlaczego odradza się nam zakup żywego karpia na Wigilię? Głównie dlatego, że:
Jakby tego było mało, cierpienia zwierząt dopełnia sposób ich pakowania podczas sprzedaży - ryby lądują w foliowych torebkach z minimalną ilością wody, a następnie godzinami czekają na transport do domu, w którym mają zostać zabite i sprawione. Na klientów sklepów czekają jeszcze długie kolejki, zakupy w innych miejscach, w drodze powrotnej.
Cieszy fakt, że coraz więcej dużych sieci sklepowych odchodzi od zwyczaju sprzedaży żywych karpi, w zamian oferując asortyment ryb mrożonych. Część sklepów nie zamierza jednak rezygnować ze sprzedaży żywego karpia. Ważne, by dostawcy i pracownicy sklepu przestrzegali ustawy o ochronie zwierząt (a takiej podlega również karp). Karpia nie wolno przetrzymywać bez wody, żywego pakować do foliowych torebek, okaleczać ani uśmiercać na oczach dzieci. Jeśli jesteś świadkiem niewłaściwego traktowania ryb, zareaguj. Ten fakt warto zgłosić na policję.
Zobacz: Jaki gatunek karpia trafia na wigilijny stół?
Jeśli w twojej wannie już od kilku godzin pływa karp i absolutnie nie zamierzasz darować mu życia, nie możemy zostawić cię bez odpowiedzi na to nurtujące pytanie: jak zabić karpia?
Aby ryba zanadto nie cierpiała, przed zabiciem należy ogłuszyć ją przez uderzenie. Ryba traci wówczas świadomość, więc należy natychmiast odciąć jej głowę. Następnie można przystąpić do usunięcia łusek i patroszenia.
Pamiętaj: uśmiercania karpia nie powinno obserwować dziecko! Nie może również brać w nim czynnego udziału. Jest to istotne nie tylko z uwagi na aspekt etyczny - zachowanie dorosłego, który na to pozwala podlega karze wiezienia, ograniczenia wolności lub grzywny.
A co Ty sądzisz na temat zabijania karpia w domu? Czy jesteś przeciwna / przeciwny temu, w jakich warunkach są sprzedawane karpie? Daj znać w komentarzu!
Być może trudno jest wyobrazić sobie wigilijną kolację bez karpia po żydowsku czy karpia smażonego, jednak równie dobrze można te potrawy przygotować z ryby, którą uśmiercił fachowiec, niedługo przed tym, jak trafiła na sklepową ladę.
Dlaczego nie warto zabijać karpia samodzielnie?
Właściwie o co ten cały szum wokół karpi? Dlaczego odradza się nam zakup żywego karpia na Wigilię? Głównie dlatego, że:
- warunki, w jakich sprzedaje się karpie są niewłaściwe
Jakby tego było mało, cierpienia zwierząt dopełnia sposób ich pakowania podczas sprzedaży - ryby lądują w foliowych torebkach z minimalną ilością wody, a następnie godzinami czekają na transport do domu, w którym mają zostać zabite i sprawione. Na klientów sklepów czekają jeszcze długie kolejki, zakupy w innych miejscach, w drodze powrotnej.
Cieszy fakt, że coraz więcej dużych sieci sklepowych odchodzi od zwyczaju sprzedaży żywych karpi, w zamian oferując asortyment ryb mrożonych. Część sklepów nie zamierza jednak rezygnować ze sprzedaży żywego karpia. Ważne, by dostawcy i pracownicy sklepu przestrzegali ustawy o ochronie zwierząt (a takiej podlega również karp). Karpia nie wolno przetrzymywać bez wody, żywego pakować do foliowych torebek, okaleczać ani uśmiercać na oczach dzieci. Jeśli jesteś świadkiem niewłaściwego traktowania ryb, zareaguj. Ten fakt warto zgłosić na policję.
- amatorzy wigilijnej ryby nie potrafią zabić karpia
Zobacz: Jaki gatunek karpia trafia na wigilijny stół?
Humanitarny sposób zabicia karpia - czyli jaki?
Jeśli w twojej wannie już od kilku godzin pływa karp i absolutnie nie zamierzasz darować mu życia, nie możemy zostawić cię bez odpowiedzi na to nurtujące pytanie: jak zabić karpia?
Aby ryba zanadto nie cierpiała, przed zabiciem należy ogłuszyć ją przez uderzenie. Ryba traci wówczas świadomość, więc należy natychmiast odciąć jej głowę. Następnie można przystąpić do usunięcia łusek i patroszenia.
Pamiętaj: uśmiercania karpia nie powinno obserwować dziecko! Nie może również brać w nim czynnego udziału. Jest to istotne nie tylko z uwagi na aspekt etyczny - zachowanie dorosłego, który na to pozwala podlega karze wiezienia, ograniczenia wolności lub grzywny.
A co Ty sądzisz na temat zabijania karpia w domu? Czy jesteś przeciwna / przeciwny temu, w jakich warunkach są sprzedawane karpie? Daj znać w komentarzu!