Kiedyś uważano, że cukier trzcinowy jest o wiele bardziej zdrowy niż jego biały odpowiednik. Nie do końca tak jest. Każdy rodzaj słodzenia na dłuższą metę ma więcej wad niż zalet. Zebraliśmy jednak w jednym miejscu 5 alternatywnych produktów, które mogą osłodzić nam życie lub przynajmniej złagodzić syndrom odstawienia. Jeżeli jesteście ciekawi co wybraliśmy - zapraszamy do czytania.
Stewia to roślinka, która jest ponad 300 razy słodsza od cukru. Poza tym nie posiada kalorii. Czy to nie brzmi wspaniale? Mamy coś równie dobrego - możemy uprawiać ją na swoim parapecie i na co dzień cieszyć się jej listkami. Bez problemu dosłodzi nasze napoje oraz weki. Nie zaleca się jej do wypieków z powodu szybkiej karmelizacji.
Miód
Dobrodziejstwo od pszczół to jedna z najbardziej znanych i naturalnych metod dodania odrobiny słodkości do potraw i ciepłych napojów (temperatura przyspiesza proces rozpuszczania się miodu w płynie). Miód z pasieki jest bogaty w witaminy i minerały. Najlepiej wybierać ten kwiatowy, nie rekomendujemy natomiast zakupu sztucznego miodu.
Syrop klonowy
Pożyczony od Amerykanów sposób na słodkie śniadania to: pancake z kilkoma kroplami tego ciemno złocistego syropu. Gęsty i treściwy bardzo szybko podnosi poziom cukru we krwi. Warto wypróbować także w herbacie.
Ksylitol
Najbardziej uniwersalny z wszystkich alternatyw dla cukru ponieważ dzięki niemu upieczemy coś pysznego i przyrządzimy ulubiony napój bez szwanku dla smaku. Tak naprawdę ksylitol to cukier otrzymywany z kory brzozowej, warto wiedzieć, że ma on o połowę mniej kalorii niż tradycyjny kryształ. To najczęstszy wybór osób, które nie chcą słodzić.
Melasa
Jeżeli lubicie karmel, to melasa powinna Wam zasmakować. Jest naturalnym wyrobem, który oprócz słodzenia dostarcza w potrawach jeszcze dodatkowe minerały: wapń, fosfor oraz magnez i żelazo.
Jakie jest Wasze podejście do słodzenia potraw i napojów? Możecie zrezygnować z tradycyjnego cukru?
Polecamy: cukier - wróg czy przyjaciel? >>>
weronikaS
Nina W.
Gohx