Smażenie kurczaka bez oleju

Pyszne chrupkie skrzydła bez oleju

         
ocena: 4/5 głosów: 2
Smażenie kurczaka bez oleju
Witam wszystkich "kucharzy wielkiego formatu" i najzwyklejsze osoby, które troszkę orientują się w sztuce kulinarnej. Rzecz biorąc wszystkich.

Mój artykuł zrodził się przede wszystkim dla osób bardzo negatywnie podchodzących do smażenia bez oleju. Jedną z moich potraw jest kurczak (kości dinozaurów - tak nazwał kurczaka mój 5-cio latek niejadek, w czasach gdy żyły dinozaury, ptak - nielot euparkeria, była wielkości dzisiejszej kury). Otóż kości dinozaurów - o które to było tyle niestosownych komentarzy np.: mówiące o mnie jak o prehistorycznym człowieku i inne.....można jak najbardziej smażyć na patelni bez dodatku kropli oleju, margaryny, smalcu itp....

Kurczak w dzisiejszych czasach jest hodowany sztucznie, dokarmiany jest różnymi antybiotykami i paszą, która powoduje szybki wzrost. Dzięki takiemu chowaniu jest również w nim dosyć tłuszczu aby SMAŻYĆ NA PATELNI TEFLONOWEJ BEZ TŁUSZCZU ( z wypowiedzi wynika, że osoby które nie potrafią się obyć bez tłuszczu nie posiadają patelni teflonowej, w takim przypadku użycie jakiegokolwiek tłuszczu rzeczywiście jest niezbędne). Również chciałam wszystkim uzmysłowić, że taki kurczak bez tłuszczu usmaży się tak samo jak z tłuszczem i ten bez tłuszczu jest dobry do konsumpcji a mięsko będzie jak najbardziej dobre. Przepis był umieszczony jako obiad dla dzieci, dlatego też zbędnym jest posypywanie go jakimikolwiek przyprawami typu sól, pieprz. Osoby, które mają już pociechy wiedzą, że przyprawy wprowadza się u ok 2,5 letniego dziecka. Stosowanie u dzieci soli - hamuje prawidłowe funkcjonowanie m.in.:nerek. Zatrzymuje wodę w organiźmie a następną konsekwencją jest otyłość. Z komentarza tego wynika, że dlaczego by nie dać noworodkowi mleka z miodem i masłem? Natomiast na obiad dać mu np. kapuśniak? Właściwie do 2 roku życia dzieci nie powinny otrzymywać...cukru pod żadną postacią. Żadnych cukierków, lizaków i innych cukrów, dzięki temu, nie będzie narażone na kłopoty z mleczakami m.in.: ze zgorzelą, która karmi się przede wszystkim cukrem.

Pisanie, że każdy kucharz wie że jest potrzebna sól i pieprz w kuchni - owszem zgadzam się z tym stwierdzeniem ale każdy kucharz powinien wiedzieć jak tych przypraw używać.W odniesieniu do tych wszystkich, którzy zarzucali nazywanie kurczaka - kośćmi dinozaura:- Każdy kucharz powinien posiadać dużą wyobraźnię i fantazję aby być dobrym w swoim fachu, być może niektórzy powinni posłuchać co dzieci do nich mówią i stać się po raz drugi dziećmi. Zapytajcie się czy i Wy Ci którzy tak źle i nie godnie dobrego kucharza wypisywaliście bzdury jako komentarz, jak nazywaliście Wasze ulubione potrawy jak byliście mali. Czy zawsze wszystko było na poważnie? Jeśli tak, to współczuję braku fantazji. Może czas najwyższy na chwilę zapomnienia?Pozdrawiam