Musztarda to przyprawa, którą przygotowuje się z ziaren gorczycy. Najstarsze informacje na jej temat pochodzą ze starożytnego Rzymu. To Rzymianie jako pierwsi zaczęli doceniać lecznicze właściwości oraz walory smakowe tej przyprawy.
Następni byli Grecy, którzy uznawali nasiona gorczycy za magiczne ziele. Dodawali je do napojów miłosnych i leczniczych wywarów. Gorczyca mieszana była z nasionami indyjskimi lub jadalnymi kwiatami i w ten sposób podawana spragnionym magii ludziom.
Dzięki Rzymianom o musztardzie dowiedział się świat. To oni rozpowszechnili ziarna gorczycy początkowo w Niemczech, a potem w Anglii. W okresie średniowiecza w północnej Europie wierzono, że posadzenie kilku nasion gorczycy naokoło domu uchroni jego mieszkańców przed złymi duchami.
Fot. Fotolia
Musztarda po obiedzie
Musztarda dotarła do Polski w czasie wojen napoleońskich. Rodacy jednak nie wiedzieli jak i do czego jej używać. Aby nie wyjść na głupców, z uporem serwowali musztardę na swoich stołach - podawali ją jednak na deser!
Podobno podczas jednego z przyjęć, w których brał udział Napoleon, na koniec biesiady podano musztardę. Strateg ze zdziwieniem krzyknął "ależ to jest musztarda po obiedzie!". I tak oto powiedzenie o musztardzie zagościło w polskim słowniku.
Za złą musztardę - idziesz za kraty
W 1390 roku nastała moda na musztardę. W wielu europejskich miastach otworzyły się liczne małe wytwórnie tej przyprawy, oferujące najróżniejsze kombinacje smakowe. Jak zawsze w takich sytuacjach na nowej modzie chcieli zarobić drobni oszuści.
W niektórych miastach wprowadzono więc bardzo wysokie kary (łącznie z karą więzienia) za sprzedawanie tej przyprawy w podłej jakości. Jej smak oceniała specjalna komisja znawców tego przysmaku.
Dwa wieki później powstała pierwsza duża firma sprzedająca ocet i musztardę we Francuskim mieście Dijon. To właśnie tam narodził się dobrze wszystkim znany rodzaj przyprawy. Po dziś dzień receptury na prawdziwą musztardę Dijon, pochodzącą z Francji, są używane do jej produkcji.
Fot. Fotolia
Dlaczego musztarda?
Skąd w ogóle wzięło się słowo musztarda? Nazwa ta pochodzi od dwóch łacińskich słów "mustum ardens", które oznaczają palone wino. Dawniej bowiem, ziarna gorczycy przygotowywane były z wykorzystaniem niesfermentowanego soku z winogron, co nadawało musztardzie specyficzny smak. Słowo to przechodziło liczne ewolucje i obecnie używane na całym świecie określenie "mustard" wyklarowało się w Anglii.
Rodzaje musztardy
Klasyczna musztarda zawiera w sobie przede wszystkim ziarna gorczycy, które dają charakterystyczny, gorzkawy smak. Dodatkowo w jej skład wchodzi: ocet, sól, cukier oraz żółty barwnik jakim jest kurkuma. W zależności od rozdrobnienia ziaren gorczycy na rynku dostępne są głównie musztardy:
Sarepska - obecnie najbardziej popularny rodzaj musztardy w Polsce. Wykonuje się ją ze specjalnej gorczycy sarepskiej, której ziarna nie są w całości zmielone.
Dijon - znana od stuleci musztarda o lekko ostro-słonym smaku, który zawdzięcza dodatkowi moszczu winnego. Oryginalna wersja tej przyprawy zakłada jednak dodanie dobrego, wytrawnego, białego wina. Nazwa Dijon nie jest zastrzeżona.
Francuska - jako jedna z nielicznych posiada całe ziarna gorczycy. Ma ostry, charakterystyczny smak.
Delikatesowa - ma kremową konsystencję i delikatny smak. Zawiera najmniej gorczycy ze wszystkich musztard.
Miodowa - to po prostu mieszanka zmielonych ziaren gorczycy i miodu w odpowiednich proporcjach. Taką musztardę łatwo jest wykonać samemu w domu.
Stołowa - ta musztarda to jedna z niewielu rzeczy, które zawsze były na sklepowych półkach za czasów komunizmu w Polsce. Wtedy też powstało wiele przepisów z wykorzystaniem tej przyprawy. Jest średnio pikantna, o jasnym kolorze.
Fot. Fotolia
Musztarda - czyli co, jak i kiedy
Musztarda najczęściej używana jest jako przyprawa do mięs. Stosowana samodzielnie, bądź w postaci marynaty, w towarzystwie różnorodnych przypraw i ziół. Wiele osób uznaje ją za obowiązkowy dodatek do potraw z grilla.
Mało kto pamięta, że musztarda jest świetnym składnikiem rozmaitych sosów, kremów, dipów a nawet... zup. Co ciekawe, ze względu na swój skład, pomocna jest przy problemach z żołądkiem (niestrawność, zaparcia). Dodatkowo działa oczyszczająco na nasz organizm, obniża ciśnienie krwi, a dzięki zawartości kurkumy jest świetnym przeciwutleniaczem.
Co ciekawe...
Popularna w Stanach Zjednoczonych łagodna, mocno żółta musztarda pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 1904 roku. Stworzył ją francuski przedsiębiorca specjalnie dla Amerykanów. Stwierdził, że od ostrej musztardy Dijon będą oni woleli mniej wyrazisty smak. Aby musztarda jeszcze bardziej przyciągała ludzi, zabarwił ją dużą ilością kurkumy, nadając jej jaskrawożółty kolor.
W starożytnej Grecji musztardę używano w formie pasty jako lek uśmierzający ból mięśni oraz panaceum na ból zębów!
Papież Jan Paweł XXII tak bardzo kochał musztardę, że stworzył nowe stanowisko w Watykanie - kucharza odpowiedzialnego za robienie domowej musztardy. Stanowisko to funkcjonuje do dnia dzisiejszego.
Następni byli Grecy, którzy uznawali nasiona gorczycy za magiczne ziele. Dodawali je do napojów miłosnych i leczniczych wywarów. Gorczyca mieszana była z nasionami indyjskimi lub jadalnymi kwiatami i w ten sposób podawana spragnionym magii ludziom.
Dzięki Rzymianom o musztardzie dowiedział się świat. To oni rozpowszechnili ziarna gorczycy początkowo w Niemczech, a potem w Anglii. W okresie średniowiecza w północnej Europie wierzono, że posadzenie kilku nasion gorczycy naokoło domu uchroni jego mieszkańców przed złymi duchami.
Fot. Fotolia
Musztarda po obiedzie
Musztarda dotarła do Polski w czasie wojen napoleońskich. Rodacy jednak nie wiedzieli jak i do czego jej używać. Aby nie wyjść na głupców, z uporem serwowali musztardę na swoich stołach - podawali ją jednak na deser!
Podobno podczas jednego z przyjęć, w których brał udział Napoleon, na koniec biesiady podano musztardę. Strateg ze zdziwieniem krzyknął "ależ to jest musztarda po obiedzie!". I tak oto powiedzenie o musztardzie zagościło w polskim słowniku.
Za złą musztardę - idziesz za kraty
W 1390 roku nastała moda na musztardę. W wielu europejskich miastach otworzyły się liczne małe wytwórnie tej przyprawy, oferujące najróżniejsze kombinacje smakowe. Jak zawsze w takich sytuacjach na nowej modzie chcieli zarobić drobni oszuści.
W niektórych miastach wprowadzono więc bardzo wysokie kary (łącznie z karą więzienia) za sprzedawanie tej przyprawy w podłej jakości. Jej smak oceniała specjalna komisja znawców tego przysmaku.
Dwa wieki później powstała pierwsza duża firma sprzedająca ocet i musztardę we Francuskim mieście Dijon. To właśnie tam narodził się dobrze wszystkim znany rodzaj przyprawy. Po dziś dzień receptury na prawdziwą musztardę Dijon, pochodzącą z Francji, są używane do jej produkcji.
Fot. Fotolia
Dlaczego musztarda?
Skąd w ogóle wzięło się słowo musztarda? Nazwa ta pochodzi od dwóch łacińskich słów "mustum ardens", które oznaczają palone wino. Dawniej bowiem, ziarna gorczycy przygotowywane były z wykorzystaniem niesfermentowanego soku z winogron, co nadawało musztardzie specyficzny smak. Słowo to przechodziło liczne ewolucje i obecnie używane na całym świecie określenie "mustard" wyklarowało się w Anglii.
Rodzaje musztardy
Klasyczna musztarda zawiera w sobie przede wszystkim ziarna gorczycy, które dają charakterystyczny, gorzkawy smak. Dodatkowo w jej skład wchodzi: ocet, sól, cukier oraz żółty barwnik jakim jest kurkuma. W zależności od rozdrobnienia ziaren gorczycy na rynku dostępne są głównie musztardy:
Sarepska - obecnie najbardziej popularny rodzaj musztardy w Polsce. Wykonuje się ją ze specjalnej gorczycy sarepskiej, której ziarna nie są w całości zmielone.
Dijon - znana od stuleci musztarda o lekko ostro-słonym smaku, który zawdzięcza dodatkowi moszczu winnego. Oryginalna wersja tej przyprawy zakłada jednak dodanie dobrego, wytrawnego, białego wina. Nazwa Dijon nie jest zastrzeżona.
Francuska - jako jedna z nielicznych posiada całe ziarna gorczycy. Ma ostry, charakterystyczny smak.
Delikatesowa - ma kremową konsystencję i delikatny smak. Zawiera najmniej gorczycy ze wszystkich musztard.
Miodowa - to po prostu mieszanka zmielonych ziaren gorczycy i miodu w odpowiednich proporcjach. Taką musztardę łatwo jest wykonać samemu w domu.
Stołowa - ta musztarda to jedna z niewielu rzeczy, które zawsze były na sklepowych półkach za czasów komunizmu w Polsce. Wtedy też powstało wiele przepisów z wykorzystaniem tej przyprawy. Jest średnio pikantna, o jasnym kolorze.
Fot. Fotolia
Musztarda - czyli co, jak i kiedy
Musztarda najczęściej używana jest jako przyprawa do mięs. Stosowana samodzielnie, bądź w postaci marynaty, w towarzystwie różnorodnych przypraw i ziół. Wiele osób uznaje ją za obowiązkowy dodatek do potraw z grilla.
Mało kto pamięta, że musztarda jest świetnym składnikiem rozmaitych sosów, kremów, dipów a nawet... zup. Co ciekawe, ze względu na swój skład, pomocna jest przy problemach z żołądkiem (niestrawność, zaparcia). Dodatkowo działa oczyszczająco na nasz organizm, obniża ciśnienie krwi, a dzięki zawartości kurkumy jest świetnym przeciwutleniaczem.
Co ciekawe...
Popularna w Stanach Zjednoczonych łagodna, mocno żółta musztarda pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 1904 roku. Stworzył ją francuski przedsiębiorca specjalnie dla Amerykanów. Stwierdził, że od ostrej musztardy Dijon będą oni woleli mniej wyrazisty smak. Aby musztarda jeszcze bardziej przyciągała ludzi, zabarwił ją dużą ilością kurkumy, nadając jej jaskrawożółty kolor.
W starożytnej Grecji musztardę używano w formie pasty jako lek uśmierzający ból mięśni oraz panaceum na ból zębów!
Papież Jan Paweł XXII tak bardzo kochał musztardę, że stworzył nowe stanowisko w Watykanie - kucharza odpowiedzialnego za robienie domowej musztardy. Stanowisko to funkcjonuje do dnia dzisiejszego.
karola25
LauraLaura
weronikaS