Jan Ołdakowski z PJN-u ceni sobie śniadania, uwielbia jajecznicę podawaną z ciemnym chlebem. Tę potrawę, a także zupę mleczną jada także Tadeusz Ross z PO. Poseł preferuje jednak kuchnię domową, dlatego na obiady wybiera restauracje, które oferują obiady „jak u mamy”. Polskie dania lubi też Zbigniew Chlebowski, najczęściej jada flaki lub bigos.
Polecamy przepisy: Flaczki wołowe na żeberkach, Flaki z żołądków, Flaczki z boczniaków, Bigos z kabaczka z kiełbaską i papryką, Bigos tradycyjny, Bigos paprykowy, Bigos z młodej kapustki.
Pierogi to specjał Adama Bielana (obecnie europoseł). Jest ich prawdziwym fanem. Marek Suski (PiS) wybiera z kolei przystawki – śledzik ze szczypiorkiem to jego przysmak.
Zobacz przepisy na pierogi: Pierogi z wędzonym boczkiem, Dzyndzałki z hreczką i skwareczkami, Gościnne pierogi z ziemniakami, Pierogi ruskie.
Najbardziej ekstrawaganckim posłem w kwestii preferencji kulinarnych był Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier zajadał się sushi, które musiało być dla niego gotowe zawsze około południa. Polityk ten to prawdziwy elegant. Nawet truskawki jada widelcem, o czym rozpisywały się swego czasu gazety i portale plotkarskie. Wielkim fanem sushi jest także polityk PJN, Paweł Poncyliusz. Jak sam przyznaje po raz pierwszy spróbował sushi w 2004 roku a jego ulubioną wersją japońskiego dania jest sushi z przewagą surowej ryby.
Chcesz przygotować sushi samodzielnie? Zobacz wypróbowane przepisy:
Domowe sushi maki, Futomaki z wędzonym łososiem, Sushi czarownicy.
W barach sushi spotykali się także posłowie lewicy: Ryszard Kalisz i Wojciech Olejniczak. Innym razem fotoreporterzy przyłapali ich jedynie na piciu słodkich shaków. Kalisz, długo uważany za największego polskiego polityka, postanowił zerwać z dotychczasowym wyglądem i pozbyć się paru kilogramów. Unika jedzenia mięsa i nie spożywa posiłków po 18. Lider SLD, Grzegorz Napieralski, był z kolei widziany na pałaszowaniu hamburgerów. Pytanie czy lepiej promować zdrowe jedzenie czy tanie przekąski.
W razie czego, zawsze można skusić się na hamburgera domowej roboty. Podpowiadamy jak upiec smaczne bułki do hamburgerów.
Ulubioną kuchnią Donalda Tuska jest kuchnia włoska. Chleb maczany w oliwie i oliwki to ulubione przegryzki Premiera. Wzorem innych polityków Tusk lubi także sushi i pije zieloną herbatę.
Zobacz przepisy: Kuchnia włoska.
Prezydent Komorowski jest tradycjonalistą a jego ulubioną potrawą jest szpekucha – kresowe danie w postaci drożdżowych pierogów faszerowanych słoniną.
Nikt jednak jak dotąd nie dorównał wymaganiami Ludwikowi Dornowi. Poseł PiS bez skrępowania zamawiał kalarepki nadziewane móżdżkiem cielęcym i flaki według receptury z XIX wieku. Anegdoty głoszą, że swego czasu sam uczył kucharzy MSWiA jak przyrządzać te staropolskie potrawy. O podniebieniu tego posła można by mówić wiele. Z pewnością nie tylko lubi jeść, ale i jest mistrzem gotowania. Jego popisową potrawą jest Wereszczaka. Za czasów dużej aktywności na stanowisku wicepremiera nie miał czasu ani natchnienia by gotować, nad czym bardzo ubolewał, bo jak twierdzi – bardzo lubi. Ludwik Dorn uważany jest także za prawdziwego konesera w dziedzinie win. Do dań kuchni śródziemnomorskiej chętnie poleci Retsinę – greckie wino z dodatkiem żywicy brzozowej.
Zobacz przepis: Wereszczaka.
Jarosław Kaczyński z PIS ma słabość do frytek. Jest także łasuchem, lubi słodycze, pija słodzoną herbatę. Podobno nie jest najlepszym kucharzem, zamiast pichcić sam woli przyjść do mamy na obiad. W czasach, gdy trochę gotował najczęściej przyrządzał kurczaka z prodiża. W swoich wywiadach przyznaje się do tego, że uważa się za grubego, więc wciąż jest na diecie.
Zobacz przepis: Pierś z prodiża.
Polecamy przepisy: Flaczki wołowe na żeberkach, Flaki z żołądków, Flaczki z boczniaków, Bigos z kabaczka z kiełbaską i papryką, Bigos tradycyjny, Bigos paprykowy, Bigos z młodej kapustki.
Pierogi to specjał Adama Bielana (obecnie europoseł). Jest ich prawdziwym fanem. Marek Suski (PiS) wybiera z kolei przystawki – śledzik ze szczypiorkiem to jego przysmak.
Zobacz przepisy na pierogi: Pierogi z wędzonym boczkiem, Dzyndzałki z hreczką i skwareczkami, Gościnne pierogi z ziemniakami, Pierogi ruskie.
Najbardziej ekstrawaganckim posłem w kwestii preferencji kulinarnych był Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier zajadał się sushi, które musiało być dla niego gotowe zawsze około południa. Polityk ten to prawdziwy elegant. Nawet truskawki jada widelcem, o czym rozpisywały się swego czasu gazety i portale plotkarskie. Wielkim fanem sushi jest także polityk PJN, Paweł Poncyliusz. Jak sam przyznaje po raz pierwszy spróbował sushi w 2004 roku a jego ulubioną wersją japońskiego dania jest sushi z przewagą surowej ryby.
Chcesz przygotować sushi samodzielnie? Zobacz wypróbowane przepisy:
Domowe sushi maki, Futomaki z wędzonym łososiem, Sushi czarownicy.
W barach sushi spotykali się także posłowie lewicy: Ryszard Kalisz i Wojciech Olejniczak. Innym razem fotoreporterzy przyłapali ich jedynie na piciu słodkich shaków. Kalisz, długo uważany za największego polskiego polityka, postanowił zerwać z dotychczasowym wyglądem i pozbyć się paru kilogramów. Unika jedzenia mięsa i nie spożywa posiłków po 18. Lider SLD, Grzegorz Napieralski, był z kolei widziany na pałaszowaniu hamburgerów. Pytanie czy lepiej promować zdrowe jedzenie czy tanie przekąski.
W razie czego, zawsze można skusić się na hamburgera domowej roboty. Podpowiadamy jak upiec smaczne bułki do hamburgerów.
Ulubioną kuchnią Donalda Tuska jest kuchnia włoska. Chleb maczany w oliwie i oliwki to ulubione przegryzki Premiera. Wzorem innych polityków Tusk lubi także sushi i pije zieloną herbatę.
Zobacz przepisy: Kuchnia włoska.
Prezydent Komorowski jest tradycjonalistą a jego ulubioną potrawą jest szpekucha – kresowe danie w postaci drożdżowych pierogów faszerowanych słoniną.
Nikt jednak jak dotąd nie dorównał wymaganiami Ludwikowi Dornowi. Poseł PiS bez skrępowania zamawiał kalarepki nadziewane móżdżkiem cielęcym i flaki według receptury z XIX wieku. Anegdoty głoszą, że swego czasu sam uczył kucharzy MSWiA jak przyrządzać te staropolskie potrawy. O podniebieniu tego posła można by mówić wiele. Z pewnością nie tylko lubi jeść, ale i jest mistrzem gotowania. Jego popisową potrawą jest Wereszczaka. Za czasów dużej aktywności na stanowisku wicepremiera nie miał czasu ani natchnienia by gotować, nad czym bardzo ubolewał, bo jak twierdzi – bardzo lubi. Ludwik Dorn uważany jest także za prawdziwego konesera w dziedzinie win. Do dań kuchni śródziemnomorskiej chętnie poleci Retsinę – greckie wino z dodatkiem żywicy brzozowej.
Zobacz przepis: Wereszczaka.
Jarosław Kaczyński z PIS ma słabość do frytek. Jest także łasuchem, lubi słodycze, pija słodzoną herbatę. Podobno nie jest najlepszym kucharzem, zamiast pichcić sam woli przyjść do mamy na obiad. W czasach, gdy trochę gotował najczęściej przyrządzał kurczaka z prodiża. W swoich wywiadach przyznaje się do tego, że uważa się za grubego, więc wciąż jest na diecie.
Zobacz przepis: Pierś z prodiża.
kołczu
Tit
Czesiu
pokazali po prostu gdzie mają zwykłych obywateli. W sumie przed wyborami mogli chociaż poudawać że jest inaczej :)
evita0007
k.tyczynski
Pan Dorn to chyba raczej ma zamiłowanie do nalewek wysokoprocentowych... ale widać, że moda na sushi panuje wśród elit
margolata
Evitka jakoś nie chce mi się wierzyć że to co my jedzą :P:P
Netka
k.tyczynski
Jak przyleciał do nas Obama to zaserwowaliśmy mu krem z białych szparagów z groszkiem ptysiowym i sandacza :D
yola
Wezyra
Ciekawszy artykuł byłby moim zdaniem poświęcony tylko temu, co pija politycy :)
Polpal
Tit