Dlaczego warto jeść orzechy?

Są kaloryczne, mają dużo tłuszczu, a pomagają schudnąć! Ponadto poprawiają nastrój, dbają o serce, zapobiegają cukrzycy, a nawet skutecznie walczą z rakiem. Sprawdź, jak wielka moc kryje się w orzechach!

         
ocena: 0/5 głosów: 0
Dlaczego warto jeść orzechy?
fot. Fotolia
Żaden inny produkt nie zawiera tak wielu cennych dla zdrowia substancji. Różne gatunki orzechów mają tyle samo białka i żelaza, co mięso i znacznie więcej niż ryby, świetnie więc wzmacniają organizm, poprawiają kondycję wegetarian i rekonwalescentów.

Pod względem zawartości magnezu (wspomagającego układ nerwowy) także trudno im dorównać. Mogą być więc naturalnymi i zdrowymi „dopalaczami” dla uczniów i studentów oraz pomocą dla osób cierpiących na depresję.

Warto je także polecić dbającym o linię. Wyróżniają się bowiem zawartością witamin z grupy B (przyspieszają metabolizm) oraz błonnika regulującego trawienie i utrudniającego przyswajanie tłuszczów z posiłków.

Trzeba tylko pamiętać, że zalecana dzienna porcja to garść, czyli 30 g. Większa ilość (jak wszystko w nadmiarze) może sprzyjać nadwadze.

Jak działają orzechy?

1. Fistaszki wspomagają serce

Uprażone orzechy ziemne (niesolone!) polecamy osobom zagrożonym miażdżycą. Mogą pomóc w obniżeniu poziomu trójglicerydów we krwi o 1/4. Są bogatym źródłem przeciwzakrzepowego kwasu gamma-linolenowego, który zapobiega chorobie wieńcowej. Fistaszki można dodawać np. do sałatek lub makaronu z sosem. 

2. Migdały są dobre dla kobiet w ciąży

Panie w ciąży powinny często chrupać migdały. Taka przekąska złagodzi ich częstą dolegliwość - zgagę. To także porcja wapnia wzmacniającego kości i zęby przyszłej mamy oraz kwasu foliowego, zapobiegającego wadom płodu.

3. Nerkowce łagodzą stres

Zawierają dużo tryptofanu - aminokwasu, z którego w organizmie powstaje serotonina - hormon szczęścia. Ta zaś poprawia nastrój, działa uspokajająco i zapobiega depresji. Warto dodawać nerkowce do dań z indykiem, który też zawiera tę substancję.

4. Pistacje zapobiegają anemii

Mus z pomarańczy posypany pokruszonymi pistacjami wzbogaci menu tych, którzy nie jedzą mięsa. Zielone orzeszki to skondensowane źródło składników mineralnych, w tym żelaza. Połączenie pistacji z cytrusami bogatymi w witaminę C sprawia, że organizm znacznie lepiej przyswaja tę substancję.

Orzechy włoskie  Orzechy pistacjowe
Fot. Fotolia

5. Orzechy brazylijskie zmniejszają ryzyko raka

Cztery, pięć orzechów brazylijskich dziennie może skutecznie zapobiegać nowotworom. Dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy oraz selenu, orzechy usuwają z organizmu szkodliwe wolne rodniki, hamują rozwój komórek rakowych i tworzenie guzów. Liczne badania udowadniają, że jedzenie orzechów zmniejsza ryzyko nowotworów płuc, piersi i szyjki macicy oraz prostaty u mężczyzn.

6. Włoskie pomagają diabetykom

Muesli z 2 łyżek orzechów włoskich, 2 łyżek płatków owsianych, łyżki zmielonego siemienia lnianego i szklanki jogurtu to sycące śniadanie dla cukrzyków. Dostarcza błonnika regulującego poziom cukru we krwi, cynku zapobiegającego stanom zapalnym oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych korzystnie wpływających na drobne naczynia krwionośne, które bywają uszkadzane przez chorobę.

7. Laskowe są dobre dla seniorów

Pokruszone albo zmielone orzechy laskowe, dodane do koktajlu owocowego to prawdziwy eliksir młodości dla seniorów. Zawarte w nich substancje mogą zapobiegać depresji osób w podeszłym wieku. Wysoka dawka witaminy E o działaniu przeciwutleniającym może opóźniać starzenie się organizmu. 

Uwaga!

Jedzenie orzechów nie wszystkim wychodzi na zdrowie. Ziemne to jedne z najsilniejszych alergenów. Nawet śladowe ich ilości mogą u niektórych osób po zjedzeniu (a niekiedy nawet po dotknięciu) wywołać wstrząs anafilaktyczny. Dlatego należy je ostrożnie wprowadzać do diety dzieci, najlepiej po ukończeniu 2-3 roku życia.

Ze względu na wysoką zawartość błonnika ostrożnie do każdego rodzaju orzechów trzeba podchodzić przy chorobach wątroby, trzustki, jelicie drażliwym oraz biegunkach (mają działanie rozwalniające). Wysoka zawartość białka oraz potasu sprawia, że orzechy trzeba usunąć z menu cierpiących na przewlekłą niewydolność nerek.