Karpatkę przyrządza się z parzonego ciasta ptysiowego (gotowanego na wodzie) lub ciasta kruchego. To bardzo dekoracyjny wypiek, ponieważ jego blaty są mocno wyrośnięte i przypominają pofałdowaną strukturę Karpat. Ciasto karpatkę przekłada się dżemem lub kremem budyniowym bądź śmietankowym. Doskonale w tej roli sprawdza się również bita śmietana, krem do tortu, a nawet lody. Elementem obowiązkowym w dekoracji karpatki jest cukier puder, który imituje śnieg na górzystych, przyrumienionych „stokach”. W większości przepisów dżemowy dodatek jest pomijany.
Ciasto parzone przygotowuje się z wrzącej wody, margaryny lub masła, mąki i czasem również oleju. Wszystkie składniki podgrzewa się do momentu, gdy tłuszcz się rozpuści i połączy z mąką. Masa, która powstaje nie jest gładka. Zaczyna przybierać pożądaną konsystencję dopiero w momencie, gdy wmiksuje się w nią jajka (dodając po jednym). Do ciasta ptysiowego nie trzeba dodawać proszku do pieczenia.
Ciasto parzone na karpatkę dzieli się na dwie, równe części, które najlepiej piec osobno. Piekąc blaty jednocześnie, na różnych wysokościach piekarnika, można uzyskać nierówno upieczone warstwy. Ciasto rozsmarowuje się na blaszce lub w prodiżu (np. zwilżonym wodą nożem albo specjalną silikonową szpatułką), na cienką 5-10 mm warstwę. Nie trzeba go wygładzać. Powierzchnia, która nie będzie idealnie równa przybierze bardzo ciekawą, górzystą fakturę. Ciasto parzone lubi przywierać, dlatego blaszkę (jeśli nie jest wyposażona w powłokę non-stick) lub prodiż warto nasmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia lub dodać do masy odrobinę oleju.
W momencie, gdy ciasto zaczyna się rumienić, konieczne jest zredukowanie temperatury pieczenia ze 180 na 130 stopni. Po wyjęciu z piekarnika należy je przełożyć – np. na kratkę (z piekarnika) do wystudzenia. Ciasto, które po upieczeniu jest wilgotne dopieka się w temperaturze około 90 stopni. Wystudzone i dobrze przesuszone blaty ciasta są gotowe do przełożenia kremem.
Karpatka z budyniem jest najprostsza w przygotowaniu. Krem budyniowy będzie wyjątkowo gładki i puszysty, jeżeli zamiast zwykłego cukru doda się cukier puder i odrobinę spirytusu, powstaje wówczas popularny, szczególnie jako dodatek do tortów, krem Russel.
Karpatkę przed podaniem wstawia się do lodówki. Dzięki temu ciasto stężeje a krem będzie mieć idealną konsystencję. Karpatkę najlepiej kroić bardzo ostrym, cienkim i długim nożem, by nie uszkodzić kruchej faktury.