Gust kulinarny dzieci może zadziwić niejednego dorosłego. Rodzice często z wielkimi oczami obserwują, gdy ich pociecha czwarty dzień z rzędu żywi się samym serkiem homogenizowanym lub godzi się na zjedzenie tylko jednego typu parówek. Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko odżywiało się racjonalniej, zacznij od przygotowania mu odpowiedniego obiadu!
Pełnowartościowy obiad dla dziecka
Nie wiesz co ugotować swojemu maluchowi, aby otrzymał niezbędne witaminy i minerały, a jednocześnie danie nie przypominało papki? Sprawdź naszą propozycję!
1. Przygotuj: 1 mały filet z kurczaka lub 1/2 dużego, 1/2 szklanki kaszy gryczanej, 1/4 brokuła, 1/4 kalafiora, 1 marchewkę, 1/4 szklanki zielonego groszku, 1/2 pietruszki, odrobinę soli i pieprzu oraz szczyptę majeranku.
2. Kaszę przepłucz a następnie wrzuć do gotującej się wody. Gotuj około 10 minut.
3. Do garnka wlej wodę, zagotuj ją, wstaw durszlak i ułóż na nim warzywa oraz mięso. Całość przykryj i paruj do momentu aż mięso i warzywa będą miękkie.
4. Gotowy posiłek wyłóż na talerz. Mięso i warzywa oprósz odrobiną przypraw, by danie nie było mdłe. Smacznego!
Ważne: Podane porcje są umowne - ich wielkość musisz dostosować dla dziecka indywidualnie. Poniżej znajdziesz rady na ten temat!
Fot. Fotolia
Jak komponować posiłki dla dzieci?
Masz problem, bo nie wiesz co i w jakich ilościach podawać swojemu dziecku? Bez obaw - sporo osób posiada z tym kłopot. Wystarczy zwrócić uwagę na kilka podstawowych spraw, aby z głową tworzyć obiady dla dzieci.
Na początek kwestia kaloryczności posiłków – często zapominamy o tym, że maluchy nie potrzebują takiej dawki energii jak dorośli. Nie oznacza to też, że potrzebują jej skrajnie mało. Przyjmuje się, że dzieci pomiędzy 1 a 3 rokiem życia potrzebują ok. 1000 kcal na dzień. Wiadomo, im starsze tym większe zapotrzebowanie - 5 latek powinien otrzymać ok. 1400 kcal, a dzieci w wieku szkolnym – ok. 1800 kcal.
Powyżej 10 roku życia kaloryczność posiłków powinna jeszcze bardziej wzrosnąć, jednak tu warto zacząć brać pod uwagę płeć naszej pociechy. Dla chłopców normy mogą sięgać do 3400 kcal na dzień, dla dziewcząt - 2500 kcal w okresie ich największego rozwoju płciowego.
Dlaczego warto o tym pamiętać? Z jednego prostego powodu - obiad to nie jest oderwany od rzeczywistości posiłek i jego kaloryczność również powinna mieścić się w granicach rozsądku. Oznacza to, że zupełnie inną ilość podamy rocznemu dziecku, a inną nastolatkowi.
Jednak jest pewna uniwersalna zasada komponowania posiłków dla swojego podopiecznego - 50% porcji powinny stanowić warzywa a po 25% dodatek węglowodanowy (np. kasza lub ziemniaki) oraz dodatek białkowy (tofu, ryba, mięso, soja). W ten sposób niezależnie od faktycznej wagi produktów, osiągniemy idealne proporcje między poszczególnymi składnikami odżywczymi dziecka.
Warto również zwrócić uwagę na to, aby danie było atrakcyjne wizualnie. Ciągłe podawanie papek, zup kremów i musów spowoduje, że dziecko nie będzie odróżniało smaków, a każdy posiłek będzie kojarzył się z nudą. Co prawda nie musisz od razu wycinać gwiazdek z warzyw lub formować zwierzątek - wystarczy, że cała kompozycja będzie kolorowa i estetyczna. W końcu Ty również chętniej jesz potrawy, które ładnie wyglądają, prawda?
Fot. Fotolia
Co mogą jeść dzieci?
Masz problem z odpowiednim komponowaniem posiłków dla dziecka lub boisz się, że przypadkowo zrobisz mu krzywdę? Bez obaw - wystarczy, że będziesz pamiętać o kilku aspektach, by zapewnić swojemu podopiecznemu dokładnie to, czego potrzebuje.
Posiłki dla maluchów powinny być przede wszystkim lekkostrawne. Oznacza to, że z diety małych dzieci należy całkowicie wyeliminować wszelkiego rodzaju grzyby (surowe, smażone, duszone, gotowane, marynowane, etc.) oraz potrawy smażone w głębokim tłuszczu. Układ trawienny dziecka zwyczajnie nie da sobie z tym rady. Podobnie zresztą z innymi ciężkostrawnymi elementami diety: kapustą, bobem czy fasolą.
Mądrym wyborem, jeśli chodzi o warzywa, są przede wszystkim gotowane: marchew, pietruszka, kalarepa czy też ziemniaki. Bez obaw możesz podawać dzieciom sałatę, pomidory czy też ogórki. Nie ma sensu sięgać po warzywa marynowane, konserwowe lub z puszki - wszelkie przetworzone składniki, które dołączamy do diety malucha mogą nadmiernie obciążyć jego układ trawienny.
W przypadku mięs i ryb - powinny być przygotowywane albo w piekarniku albo zwyczajnie gotowane (na parze lub w wodzie). Dzięki temu będą łatwiejsze do strawienia. Warto pamiętać o tym, że gotowane nie znaczy mdłe - nie zapominaj o testowaniu przypraw (lecz nie mieszanek, które mogą zawierać substancje konserwujące i sztuczne ulepszacze smaku!) i sprawdzaniu, w jaki sposób maluch odnosi się do nowych smaków. W ten sposób odkryjesz, co najbardziej smakuje Twojemu dziecku.
A Wy co najczęściej podajecie swoim dzieciom na obiad? Macie jakieś swoje sprawdzone przepisy, które chętnie jedzą nawet największe niejadki? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w karmieniu pociech! Zapraszamy!
Pełnowartościowy obiad dla dziecka
Nie wiesz co ugotować swojemu maluchowi, aby otrzymał niezbędne witaminy i minerały, a jednocześnie danie nie przypominało papki? Sprawdź naszą propozycję!
1. Przygotuj: 1 mały filet z kurczaka lub 1/2 dużego, 1/2 szklanki kaszy gryczanej, 1/4 brokuła, 1/4 kalafiora, 1 marchewkę, 1/4 szklanki zielonego groszku, 1/2 pietruszki, odrobinę soli i pieprzu oraz szczyptę majeranku.
2. Kaszę przepłucz a następnie wrzuć do gotującej się wody. Gotuj około 10 minut.
3. Do garnka wlej wodę, zagotuj ją, wstaw durszlak i ułóż na nim warzywa oraz mięso. Całość przykryj i paruj do momentu aż mięso i warzywa będą miękkie.
4. Gotowy posiłek wyłóż na talerz. Mięso i warzywa oprósz odrobiną przypraw, by danie nie było mdłe. Smacznego!
Ważne: Podane porcje są umowne - ich wielkość musisz dostosować dla dziecka indywidualnie. Poniżej znajdziesz rady na ten temat!
Fot. Fotolia
Jak komponować posiłki dla dzieci?
Masz problem, bo nie wiesz co i w jakich ilościach podawać swojemu dziecku? Bez obaw - sporo osób posiada z tym kłopot. Wystarczy zwrócić uwagę na kilka podstawowych spraw, aby z głową tworzyć obiady dla dzieci.
Na początek kwestia kaloryczności posiłków – często zapominamy o tym, że maluchy nie potrzebują takiej dawki energii jak dorośli. Nie oznacza to też, że potrzebują jej skrajnie mało. Przyjmuje się, że dzieci pomiędzy 1 a 3 rokiem życia potrzebują ok. 1000 kcal na dzień. Wiadomo, im starsze tym większe zapotrzebowanie - 5 latek powinien otrzymać ok. 1400 kcal, a dzieci w wieku szkolnym – ok. 1800 kcal.
Powyżej 10 roku życia kaloryczność posiłków powinna jeszcze bardziej wzrosnąć, jednak tu warto zacząć brać pod uwagę płeć naszej pociechy. Dla chłopców normy mogą sięgać do 3400 kcal na dzień, dla dziewcząt - 2500 kcal w okresie ich największego rozwoju płciowego.
Dlaczego warto o tym pamiętać? Z jednego prostego powodu - obiad to nie jest oderwany od rzeczywistości posiłek i jego kaloryczność również powinna mieścić się w granicach rozsądku. Oznacza to, że zupełnie inną ilość podamy rocznemu dziecku, a inną nastolatkowi.
Jednak jest pewna uniwersalna zasada komponowania posiłków dla swojego podopiecznego - 50% porcji powinny stanowić warzywa a po 25% dodatek węglowodanowy (np. kasza lub ziemniaki) oraz dodatek białkowy (tofu, ryba, mięso, soja). W ten sposób niezależnie od faktycznej wagi produktów, osiągniemy idealne proporcje między poszczególnymi składnikami odżywczymi dziecka.
Warto również zwrócić uwagę na to, aby danie było atrakcyjne wizualnie. Ciągłe podawanie papek, zup kremów i musów spowoduje, że dziecko nie będzie odróżniało smaków, a każdy posiłek będzie kojarzył się z nudą. Co prawda nie musisz od razu wycinać gwiazdek z warzyw lub formować zwierzątek - wystarczy, że cała kompozycja będzie kolorowa i estetyczna. W końcu Ty również chętniej jesz potrawy, które ładnie wyglądają, prawda?
Fot. Fotolia
Co mogą jeść dzieci?
Masz problem z odpowiednim komponowaniem posiłków dla dziecka lub boisz się, że przypadkowo zrobisz mu krzywdę? Bez obaw - wystarczy, że będziesz pamiętać o kilku aspektach, by zapewnić swojemu podopiecznemu dokładnie to, czego potrzebuje.
Posiłki dla maluchów powinny być przede wszystkim lekkostrawne. Oznacza to, że z diety małych dzieci należy całkowicie wyeliminować wszelkiego rodzaju grzyby (surowe, smażone, duszone, gotowane, marynowane, etc.) oraz potrawy smażone w głębokim tłuszczu. Układ trawienny dziecka zwyczajnie nie da sobie z tym rady. Podobnie zresztą z innymi ciężkostrawnymi elementami diety: kapustą, bobem czy fasolą.
Mądrym wyborem, jeśli chodzi o warzywa, są przede wszystkim gotowane: marchew, pietruszka, kalarepa czy też ziemniaki. Bez obaw możesz podawać dzieciom sałatę, pomidory czy też ogórki. Nie ma sensu sięgać po warzywa marynowane, konserwowe lub z puszki - wszelkie przetworzone składniki, które dołączamy do diety malucha mogą nadmiernie obciążyć jego układ trawienny.
W przypadku mięs i ryb - powinny być przygotowywane albo w piekarniku albo zwyczajnie gotowane (na parze lub w wodzie). Dzięki temu będą łatwiejsze do strawienia. Warto pamiętać o tym, że gotowane nie znaczy mdłe - nie zapominaj o testowaniu przypraw (lecz nie mieszanek, które mogą zawierać substancje konserwujące i sztuczne ulepszacze smaku!) i sprawdzaniu, w jaki sposób maluch odnosi się do nowych smaków. W ten sposób odkryjesz, co najbardziej smakuje Twojemu dziecku.
A Wy co najczęściej podajecie swoim dzieciom na obiad? Macie jakieś swoje sprawdzone przepisy, które chętnie jedzą nawet największe niejadki? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w karmieniu pociech! Zapraszamy!